Belgia: zarzuty w związku z udaremnionym dużym zamachem
Belgijska prokuratura postawiła zarzuty kolejnemu podejrzanemu o przygotowywanie ataku terrorystycznego we Francji. Według prokuratury chodzi o szykowanie aktu "skrajnej przemocy".
2016-04-02, 16:40
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Lotnisko w Brukseli częściowo otwarte od niedzieli
Mężczyzna został zatrzymany dzięki ścisłej współpracy służb wywiadowczych francuskich i belgijskich.
Oskarżono go o udział w działaniach grupy terrorystycznej. Śledczy podali tylko jego inicjały. Nie mówili o szczegółach, zasłaniając się dobrem śledztwa. Wiadomo, że 34-latek jest Belgiem. Mężczyzna ten został zatrzymany w czwartek, a w piątek zapadła decyzja o areszcie.
W sprawie zamachu planowanego we Francji i udaremnionego przez tamtejsze władze prokuratura w Belgii postawiła wcześniej zarzuty dwóm innym mężczyznom.
Arsenał pod Paryżem
Jak podała prokuratura zarzuty mają związek ze śledztwem, które doprowadziło do głównego podejrzanego, obywatela Francji Redy Kriketa, zatrzymanego na paryskim przedmieściu Argenteuil 24 marca, dwa dni po zamachach na lotnisku w Zaventem pod Brukselą i brukselskim metrze. Zginęły w nich 32 osoby.
Jak poinformowano, Kriket jest podejrzewany o planowanie w niedalekiej przyszłości aktu "skrajnej przemocy" we Francji.
Paryski prokurator Francois Molins powiedział, że nie wiadomo, gdzie konkretnie terroryści mieli zaatakować, jednak ilość zgromadzonej broni świadczy o tym, że planowali zamach na dużą skalę.
W jego mieszkaniu znaleziono różnego rodzaju broń i materiały wybuchowe, w tym TATP, często stosowany w zamachach przeprowadzanych przez Państwo Islamskie (IS).
W lipcu 2015 roku Kriket został zaocznie skazany przez sąd w Brukseli na 10 lat więzienia za udział w siatce dżihadystycznej kierującej bojowników do Syrii. Śledczy są zdania, że on sam także przebywał w Syrii, gdzie wstąpił do szeregów IS.
REKLAMA
PAP/IAR/agkm
(Sondaż: Polacy o zagrożeniu terroryzmem, 25 marca 2016. TVN24/x-news)
REKLAMA
REKLAMA