Włochy pożegnały Cesare Maldiniego
Ostatnia droga Cesare Maldiniego miała miejsce w Mediolanie. Byłego zawodnika Milanu i selekcjonera kadry Włoch żegnały najważniejsze osobistości tamtejszej piłki.
2016-04-05, 19:28
Posłuchaj
W pogrzebie wielkiego piłkarza uczestniczył właściciel klubu, Silvio Berlusconi. Hołd wybitnej postaci oddali oczywiście najbliżsi, ale nie zabrakło też byłych kapitalnych piłkarzy, którzy bronili barw "Rossonerich" - obecni byli m.in. Andrij Szewczenko, Serginho, Filippo Inzaghi czy Clarence Seedorf. Delegację pierwszego zespołu stanowili Sinisa Mihajlović, Christian Abbiati i Riccardo Montolivo.
Cesare Malidini zmarł w niedzielę, mając 84 lata. W drużynie narodowej, w latach 1960-63, rozegrał 14 spotkań, m.in. na mundialu w Chile w 1962 roku.
Karierę szkoleniową rozpoczął od pracy w Milanie w 1970 roku.
Selekcjonerem Włochów został w 1996 roku, a w MŚ we Francji dwa lata później jego podopieczni dotarli do ćwierćfinału. W 2002 prowadził roku w MŚ ekipę Paragwaju, z którą dotarł do 1/8 finału. Miał wtedy 70 lat i do dziś pozostaje drugim najstarszym w historii trenerem pracującym na mundialu. Rekordzistą jest Niemiec Otto Rehhagel, który miał prawie 72 lata, gdy pełnił rolę selekcjonera Greków na turnieju w RPA (2010).
W 1963 Milan był pierwszym włoskim klubem, zdobywającym Puchar Europejskich Mistrzów Krajowych, a Cesare Maldini jako jego kapitan, podniósł go w górę jako pierwszy.
ps