GUS : deflacja w marcu wyniosła 0,9 proc. r/r. RPP obniży stopy procentowe?

Deflacja w marcu wyniosła 0,9 proc. w ujęciu rocznym - podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny. W porównaniu z lutym ceny wzrosły o 0,1 proc.

2016-04-11, 19:44

GUS : deflacja w marcu wyniosła 0,9 proc. r/r. RPP obniży stopy procentowe?

Posłuchaj

Po ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, jej przewodniczący, Marek Belka powiedział, że obecny spadek cen nie zagraża wzrostowi gospodarczemu./IAR/
+
Dodaj do playlisty

Największy wpływ na deflację w porównaniu z marcem ub. roku miały obniżki opłat związanych z transportem (o 8,4 proc.), niższe ceny odzieży i obuwia (o 3,5 proc.) i opłat związanych za mieszkania (o 0,6 proc.), które obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,73 p. proc., 0,19 p. proc. i 0,17 p. proc.

Jednocześnie ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2016 r., w stosunku do poprzedniego miesiąca, wzrosły o 0,1% (w tym towarów – o 0,3%, przy spadku cen usług – o 0,3%).

W poszczególnych grupach towarów i usług konsumpcyjnych odnotowano zróżnicowaną dynamikę cen.

W ciągu miesiąca najbardziej wzrosły ceny ubrań i obuwia

Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały w tym okresie wyższe ceny odzieży i obuwia (o 1,8%), żywności (o 0,4%), a także w zakresie transportu (o 0,8%), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,10 p. proc., 0,09 p. proc. i 0,07 p. proc. Niższe ceny towarów i usług związanych z rekreacją i kulturą (o 1,7%) obniżyły ten wskaźnik o 0,11 p. proc.

REKLAMA

Deflacja roczna wzrosła, mimo że w ostatnim miesiącu ceny zaczęły rosnąć

Dane są zgodne z tak zwanym szybkim szacunkiem GUS-u - mówi Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Jak wyjaśnia, w marcu deflacja się pogłębiła w stosunku do marca ubiegłego roku jak i stycznia tego roku, mimo, że w ujęciu miesięcznym w marcu wzrosły nam ceny żywności, paliw oraz odzieży i obuwia.

Wszystko wskazuje na to, że z deflacją polska gospodarka szybko się nie rozstanie

Jak jednocześnie podkreśla w całym kwartale deflacja wyniosła 0,8 proc. czyli pogłębiła się do czwartego kwartału, a to z kolei zapowiada, że deflacja w Polsce szybko się nie skończy i rośnie prawdopodobieństwo, że utrzyma się do końca tego roku.

RPP obniży stopy procentowe?

To z kolei, dopowiada, zwiększa ryzyko powrotu Rady Polityki Pieniężnej do tematu obniżek stóp procentowych.

REKLAMA

̶  Jedną z głównym przyczyn powiększenia się deflacji jest spadek cen wyposażenia mieszkania – dodaje.

Mamy deflację, ale ta słabnie?

Wiele wskazuje na to, że w kolejnych miesiącach jego spadek będzie coraz mniejszy, ale pierwszych oznak inflacji możemy się spodziewać najwcześniej pod koniec roku, pisze w komentarzy Roman Przasnyski, główny analityk Gerda Broker.

Podobnie jak w 2015 r., pierwsze miesiące obecnego roku przynoszą nasilenie presji deflacyjnej. Jest ona już jednak wyraźnie słabsza. Od stycznia do marca ubiegłego roku spadek cen wynosił 1,4-1,6 proc., podczas gdy w tym roku sięga 0,8-0,9 proc.

Przyczyny pozostają wciąż te same: zniżkujące notowania surowców, głównie ropy naftowej, umiarkowana dynamika wynagrodzeń i popytu ze strony konsumentów, a ostatnio także umacniający się złoty. Potwierdzają się więc skorygowane niedawno w dół prognozy inflacyjne NBP, zakładające że średnioroczna zmiana cen będzie mieścić się w przedziale od minus 0,9 do plus 0,2 proc.

REKLAMA

Inflacja pojawi się pod koniec roku?

Na razie można przypuszczać, że bardziej prawdopodobny jest wariant, w którym w skali rocznej inflacji jednak nie zobaczymy, choć lekki wzrost wskaźnika możliwy jest w ostatnich miesiącach 2016 r.

"Deflacja nie zagraża polskiej gospodarce"

Z kolei ekonomista Piotr Bujak mówi, że spadek cen jest korzystny dla polskich rodzin. Deflacja w Polsce ma związek ze spadkiem cen surowców i żywności na światowych rynkach, a to powoduje, że sytuacja finansowa polskich gospodarstw domowych się poprawia, zwiększają się ich dochody i możliwości wydatków konsumpcyjnych.

Piotr Bujak wyjaśnia zarazem, że charakter deflacji w Polsce nie zagraża naszej gospodarce. Deflację w Polsce kształtuje spadek cen paliw i żywności, co nie jest groźne dla naszej gospodarki, przynajmniej do momentu kiedy Polska nie zostanie producentem i eksporterem ropy naftowej. Deflacja - tłumaczy ekonomista - zagraża gospodarkom tych krajów, które są nadmiernie zadłużone i mają zbyt wysoki poziom płac realnych. Zdaniem Piotra Bujaka Polska nie ma tych problemów.

Ekonomista uważa, że w Polsce spadek cen prawdopodobnie utrzyma się do 3 kwartału tego roku.

REKLAMA

Taniały paliwa i dolar

W marcu, podobnie jak w poprzednich miesiącach największy, bo sięgający 13,4 proc. spadek miał miejsce w przypadku paliw. Mimo wzrostu notowań ropy naftowej, był on silniejszy niż w lutym, gdy wyniósł 11,3 proc. Tym razem kierowcom sprzyjało dodatkowo umocnienie się złotego wobec dolara.

Podobne były też tendencje cenowe w większości grup wydatków. Niemal w takim samym tempie jak przed miesiącem taniały odzież i obuwie, usługi związane z łącznością i utrzymaniem oraz wyposażeniem mieszkania. Niemal w identycznej jak przed miesiącem skali zwiększyły się koszty związane z edukacją (o 0,8 proc.) oraz ceny w restauracjach i hotelach (o 1,2 proc.). Warto zwrócić uwagę na znacznie większy niż w lutym wzrost cen żywności, która podrożała o 0,9 proc. (w lutym wzrost sięgał 0,4 proc.).

Roczna deflacja nie dziwi analityków

Analitycy BGK nie oczekiwali, że publikacja wywoła silną reakcję rynkową.  Jak pisali w swoim porannym komentarzu, skala ewentualnej rewizji wobec wcześniejszego wskazania (minus 0,9 proc. rdr) nie powinna być znacząca.

Większe szanse widzą na to, że będzie to rewizja w górę, niż w dół.

REKLAMA

Marek Belka nie widzi zagrożenia

Po ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, jej przewodniczący, Marek Belka powiedział, że obecny spadek cen nie zagraża wzrostowi gospodarczemu.

Ceny spadają przez spadek cen surowców, w tym ropy

Szef banku centralnego powiedział też, że za spadek cen odpowiadają głównie czynniki zewnętrzne. Chodzi między innymi o spadek cen surowców.

Deflacja nie szkodzi polskiej gospodarce

Oczekiwania inflacyjne, jak mówi Marek Belka, pozostają niskie, ale nie wypływa to negatywnie na decyzje uczestników życia gospodarczego.

Oznacza to, że klienci i firmy nie odkładają zakupów w oczekiwaniu na jeszcze niższe ceny. Członkowie Rady Polityki Pieniężnej spodziewają się, że polska gospodarka wciąż będzie borykać się z deflacją.

REKLAMA

Według szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego, ceny w marcu były 0,9 procent niższe, niż rok wcześniej.

IAR/PAP, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej