Dymisja premiera Ukrainy. Media: trudne zadanie przed nowym rządem

Według ukraińskiej prasy, nad Dnieprem ustalany jest skład nowego gabinetu ministrów. w niedzielę premier Jaceniuk ogłosił swoją dymisję, ale jego partia pozostaje w rządowej koalicji.

2016-04-11, 11:02

Dymisja premiera Ukrainy. Media: trudne zadanie przed nowym rządem
Premier Arsenij Jaceniuk. Foto: flickr/CC

Posłuchaj

Komentarze po dymisji premiera Ukraina Arsenija Jaceniuka. Relacja Paweł Buszko (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Nowym premierem najprawdopodobniej będzie dotychczasowy przewodniczący parlamentu Wołodymyr Hrojsman.

Politolog Serhij Taran w opinii opublikowanej w internecie wśród osiągnięć Arsenija Jaceniuka i jego rządu wylicza m.in. próby stworzenia dyscypliny budżetowej, uniezależnienie się od dostaw gazu z Rosji, oraz kilka udanych reform - m.in. reformę policji. Porażki to brak deregulacji ekonomiki, wciąż wysoki poziom korupcji, porażka wielu reform i słaba komunikacja ze społeczeństwem.

Powiązany Artykuł

jaceniuk.jpg
Kryzys polityczny na Ukrainie. Premier Arsenij Jaceniuk podał się do dymisji

Jak zauważa politolog, nowy rząd, którym najprawdopodobniej pokieruje dotychczasowy szef parlamentu Wołodymyr Hrojsman będzie miał pod górkę, bo zmierzy się z problemami, które zostawia Jaceniuk.

Publicysta Witalij Portnikow na łamach portalu espreso tv podkreśla, że dymisja premiera nie ustabilizuje koalicji i sytuacji w kraju.

REKLAMA

Nowy premier z prezydenckiego obozu dochodzi do władzy w momencie kiedy sam prezydent Poroszenko wizerunkowo stracił wiele po skandalu z tzw. panamskimi papierami. Dlatego zdaniem Portnikowa - dymisja Jaceniuka i zmiana rządu tak naprawdę pogłębi brak zaufania społeczeństwa do władzy i polityczny kryzys na Ukrainie.

Hrojsman za Jaceniuka?

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oczekuje, że nowa koalicja parlamentarna powstanie w najbliższy wtorek i tego dnia zostanie też ogłoszone nazwisko nowego premiera, który zastąpi dotychczasowego szefa rządu, Arsenija Jaceniuka.

W niedzielę późnym popołudniem premier ogłosił, że we wtorek oficjalnie poda się do dymisji.

- Oczekuję, że w przyszłym tygodniu, najlepiej we wtorek, z parlamentu nadejdą dobre wieści - powiedział Poroszenko w wywiadzie dla stacji telewizyjnych.

REKLAMA

Źródło: RUPTLY/x-news

- Mam nadzieję, że odpowiedzialni deputowani, którzy - w co również wierzę - stanowią w parlamencie większość, utworzą koalicję, przedstawią mi kandydaturę premiera, a ja - co podkreślałem już niejeden raz - będą współpracował z każdym premierem - oświadczył.

Poroszenko oczekuje, że kandydatem na premiera będzie dotychczasowy przewodniczący parlamentu Ukrainy Wołodymyr Hrojsman. Szef państwa prognozuje, że po zatwierdzeniu nowego składu Rady Ministrów na Ukrainie pojawi się nowy prokurator generalny. Rezygnację poprzedniego prokuratora, Wiktora Szokina, parlament przyjął pod koniec marca.

Jak podaje tygodnik Dzerkało Tyżnia - 6 ministerstw w nowym gabinecie przypadnie Frontowi Ludowemu, czyli partii dotychczasowego premiera Arsenija Jaceniuka, pozostałe - frakcji prezydenckiej, czyli Blokowi Petra Poroszenki. Ustępujący premier i jego ludzie będą w nowym rządzie kierować m.in. resortami spraw wewnętrznych, sprawiedliwości, czy edukacji.

REKLAMA

Partia Jeceniuka nadal w koalicji z Blokiem Poroszenki

Na razie nie są dokładnie znane nazwiska nowych ministrów. W zeszłym tygodniu Wołodoymyr Hrojsman czyli najprawdopodobniej przyszły premier z ramienia Bloku Petra Poroszenki ogłosił, że stanowisko ministra finansów może objąć były słowacki wicepremier Ivan Miklosz. Tymczasem gazeta Ukraińska Prawda na podstawie swoich źródeł wyklucza taki scenariusz. Według informacji Ukraińskiej Prawdy wciąż nie wiadomo kto pokieruje resortem finansów.

Informując o swej decyzji o ustąpieniu ze stanowiska premier Jaceniuk zapewnił, że jego partia Front Ludowy pozostaje w koalicji z prezydenckim Blokiem Petra Poroszenki. Ocenił jednocześnie, że kryzys polityczny, w wyniku którego odchodzi z Rady Ministrów, został wywołany sztucznie. Wyraził nadzieję, że po jego dymisji nie dojdzie do destabilizacji sytuacji w kraju i w jak najkrótszym terminie powołany zostanie nowy rząd.

Kryzys polityczny na Ukrainie rozpoczął się w lutym w wyniku utraty przez rząd Jaceniuka poparcia w parlamencie. Jego gabinet krytykowany był za brak chęci do walki z korupcją i opieszałość w reformowaniu państwa. Na początku lutego do dymisji podał się pochodzący z Litwy minister rozwoju gospodarczego Aivaras Abromaviczius, który wprost oświadczył, że reformy na Ukrainie są umyślnie blokowane.

IAR/PAP, to

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej