Prezydent odbierze przysięgę od sędziego TK Zbigniewa Jędrzejewskiego

W ubiegłym tygodniu profesor Zbigniew Jędrzejewski został wybrany przez Sejm na nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego.

2016-04-19, 12:27

Prezydent odbierze przysięgę od sędziego TK Zbigniewa Jędrzejewskiego
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0 /Wikimedia Commons

Posłuchaj

Szef prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski: pan prezydent odbierze przysięgę od sędziego Jędrzejewskiego w stosownym momencie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Prezydent Andrzej Duda odbierze ślubowanie od Zbigniewa Jędrzejewskiego w stosownym momencie. Poinformował o tym szef prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski.

Zaznaczył, że prezydent zapoznał się z informacjami przekazanymi przez Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

„Z listu pana marszałka wynika, iż wybór Zbigniewa Jędrzejewskiego na nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego został dokonany zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, zaś Sejm, w osobie pana marszałka, potwierdził skuteczność owego wyboru” – czytamy w komunikacie Kancelarii Prezydenta.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński w piśmie do prezydenta Dudy poinformował, że uchwała ws. wyboru sędziego TK Zbigniewa Jędrzejewskiego została podjęta skutecznie. Marszałek zwraca się w nim do prezydenta o przyjęcie ślubowania od sędziego.

Kiedy ślubowanie?

Marek Magierowski powiedział, że 28 kwietnia to najbliższy termin, w jakim prezydent Andrzeja Duda może odebrać ślubowanie od prof. Zbigniewa Jędrzejewskiego.

Prof. Jędrzejewski ma zastąpić w Trybunale Konstytucyjnym sędziego Mirosława Granata, którego kadencja kończy się 27 kwietnia. Prezydent Duda w dniach 26-27 kwietnia będzie przebywał z wizytą w Portugalii.

REKLAMA

Marek Magierowski podkreślił, że odebranie ślubowania musi się odbyć po upływie kadencji sędziego, którego prof. Jędrzejewski ma w TK zastąpić.

Polityczne komentarze

-Okoliczności wybrania sędziego Jędrzejewskiego do chwili obecnej budzą poważne wątpliwości. Co prawda nie ma żadnych twardych dowodów o większej skali głosowania na "dwie ręce", ale takie wątpliwości nadal są w szeregach opozycji. Pośpiech prezydenta nie jest w tej chwili wskazany, można było poczekać jeszcze kilka dni, dopóki wszelkie wątpliwości, związane z głosowaniem na "dwie ręce", również przez posłów PiS, nie zostaną wyjaśnione - powiedział poseł Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski.

Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do tej zapowiedzi, pokreślił na wtorkowej konferencji w Sejmie, że prezydent "ostatecznie zrezygnował z roli bycia mediatorem".

- Prezydent dużo mówi o budowaniu wspólnoty, tylko widzimy jak to się kończy. Są czyny, tylko idące w inny kierunku - podkreślił Kosiniak-Kamysz. Jak zaznaczył, nie jest to kierunek budowania porozumienia.

Szef PSL przypomniał, że Andrzej Duda zapowiadał powołanie specjalnego zespołu z udziałem różnych środowisk, który miał napisać nową ustawę o TK. - Zamiast tego mamy deklarację przyjęcia przysięgi od nowo wybranego sędziego, do którego osoby nie ma wątpliwości, ale są wątpliwości co do sposobu głosowania - dodał.

- Prezydent nie powinien odbierać ślubowania od sędziego Trybunału Konstytucyjnego - mówi szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Zwracał uwagę, że wybór odbyłsię ze złamaniem prawa. - Sprawa jest w prokuraturze i musi być wyjaśniona - dodał. Jak powiedział, prezydent nie powinien przyjmować ślubowania od sędziego, którego wybrano - jak się wyraził - przy ewidentnym fałszerstwie.

REKLAMA

- Nie powinno dojść do zaprzysiężenia kolejnego sędziego Trybunału Konstytucyjnego - twierdzi posłanka Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer. Polityk uważa, że nie pozwala na to - jej zdaniem - "nieprawidłowe głosowanie" w sprawie wyboru profesora Zbigniewa Jędrzejewskiego.

- Po głosowaniu apelowaliśmy o wniosek formalny. Chcieliśmy wnioskować o reasumpcję. W tym celu trzeba było czasu, by uzyskać niezbędne 30 podpisów od posłów pod takim wnioskiem - tłumaczy Katarzyna Lubnauer. - Mimo wszystko, w liście marszałka - którego nie widzieliśmy - została poświadczona nieprawda. Wynik czwartkowego głosowania był bowiem nieprawidłowy - argumentowała na konferencji w Sejmie posłanka Nowoczesnej.

Kontrowersyjne głosowanie

Stołeczna Prokuratura Okręgowa otrzymała dwa zawiadomienia w sprawie głosowania "na cztery ręce" w Sejmie. Doszło do niego właśnie podczas wyboru na sędziego Trybunału Konstytucyjnego profesora Jędrzejewskiego.

Wówczas posłanka ruchu Kukiz'15 Małgorzata Zwiercan oddała głos za siebie oraz za kolegę z ugrupowania, Kornela Morawieckiego. Rzecznik Prokuratury, Michał Dziekański wyjaśnia, że oba zawiadomienia w sprawie głosowania dotarły z Platformy Obywatelskiej.

REKLAMA

Fakty TVN/X-news

Obecnie trwają zaś postępowania sprawdzające. - Jedno dotyczy głosowania za innego posła, a drugie w sprawie reasumpcji głosowania. Termin postępowania sprawdzającego to 30 dni i w tym czasie prokuratura zbiera dowody oraz podejmuje decyzję czy wszczynając normalne postępowanie czy nie - wyjaśnia rzecznik.

Zarówno Małgorzata Zwiercan jak i Kornel Morawiecki nie są już członkami klubu poselskiego Kukiz'15. Obecnie oboje są posłami niezrzeszonymi.

Klub PO po raz trzeci zwrócił się do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, by ujawnił zapis monitoringu ze wszystkich kamer, które rejestrują obraz na sali plenarnej.platforma uważa, że przypadków głosowania w imieniu innej osoby mogło być więcej.

REKLAMA

IAR, PAP, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej