Prince nie żyje. Świat showbiznesu wstrząśnięty nagłą śmiercią artysty
Wiadomość o nagłej śmierci legendarnego muzyka Prince'a w ciągu kilku minut rozeszła się w internecie. W portalach społecznościowych cześć artyście oddają gwiazdy muzyki i kina.
2016-04-21, 21:50
Posłuchaj
Jakie są przyczyny śmierci Prince'a? Materiał Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Znany piosenkarz, gwiazda muzyki pop Prince został w czwartek znaleziony martwy w swoim domu w Chanhassen w stanie Minnesota - informują amerykańskie media. Miał 57 lat.
Przedstawiciele lokalnego biura szeryfa na razie nie potwierdzają tożsamości martwej osoby, znalezionej w posiadłości Prince'a. O jego śmierci jako pierwszy poinformował portal TMZ, powołując się na źródła bliskie piosenkarza.
Informację tę potwierdziła agencji Associated Press jego agentka prasowa Yvette Noel-Schure. Okoliczności śmierci Prince'a nie są na razie znane.
Reżyser Spike Lee opublikował na Instagramie swoje zdjęcie z Prince'm i napisał, że "tęskni za swoim bratem". Podkreślił, że muzyk miał wielkie poczucie humoru.
REKLAMA
Gitarzysta The Rolling Stones Ronnie Wood podkreślił, że Prince był dobrym przyjacielem i świetnym wykonawcą. "Śpij dobrze Prince" - dodał.
O szoku, ale też o cudownych wspomnieniach pisze natomiast piosenkach Lionel Richie.
Gitarzysta Slash stwierdził, że odszedł jeden z największych muzycznych talentów, być może całego 20 wieku.
REKLAMA
Madonna również opublikowała swoje zdjęcie z artystą i skomentowała je: "On zmienił świat"
Wokalista Justin Timberlake poświęcił Prince'owi długi wpis na Facebooku. Napisał w nim, że Prince'a można znaleźć w każdej piosence, którą kiedykolwiek napisał Timberlake.
REKLAMA
Aktor Samuel L. Jackson napisał na Twitterze, że jest "zmiażdżony" informacją. "To ogromna strata. Taki geniusz! Nie mam słów" - dodał.
Muzyk Boy George napisał, że to najgorszy dzień w historii. Przyznał, że rozpłakał się po informacji o śmierci Prince'a.
bk
REKLAMA