WTA Stuttgart: Radwańska - Siegemund o finał. Polka wyhamuje szarżę Niemki?

Laura Siegemund to doświadczona, bo już 28-letnia tenisistka. W Stuttgarcie, gdzie mieszka na co dzień, Siegemund spisuje się wyśmienicie. Do drabinki głównej przedzierała się przez rundy kwalifikacyjne, a we właściwych rozgrywkach najpierw wyeliminowała Anastazję Pawluczenkową, a następnie Simonę Halep. Obie w dwóch setach.

W ćwierćfinale Niemka też potrzebowała tylko dwóch partii, żeby pokonać Robertę Vinci. Rozstawioną z numerem "6" Włoszkę zwyciężyła 6:1, 6:4.

Siegemund to obecnie 71. rakieta świata. To najwyższe miejsce Niemki w rankingu WTA. Siegemund nie może pochwalić się sukcesami w rywalizacji w turniejach WTA, zazwyczaj startuje w imprezach niższej rangi. Jednak w ostatnich miesiącach nastąpił przełom w jej karierze - Laurze udało się dojść do III rundy Australian Open i ćwierćfinału w Charleston, gdzie Niemka pokonała Madison Keys (6:7, 6:4, 6:4) i Mirjanę Lucic-Baroni (7:5, 6:2).

Radwańska już raz grała z Siegemund, ale wynik tamtego spotkania trudno uważać za miarodajny. Zmierzyły się bowiem aż 10 lat temu. Krakowianka wygrała wówczas 4:6, 6:1, 6:4 w niemieckim Biberach.

Agnieszka Radwańska w ćwierćfiale pokonała Czeszkę Karolinę Pliskovą 6:2, 7:6 (10-8).

REKLAMA

Początek meczu Radwańska - Siegemund w sobotę o godzinie 18.00.

(ah)