Okienko transferowe OFE czy ZUS: przez miesiąc tylko 10 tys. oświadczeń
Do końca lipca Polacy mogą decydować czy część ich składki emerytalnej ma trafić do któregoś z Otwartych Funduszy Emerytalnych czy na subkonto w ZUS-ie.
2016-04-27, 17:43
Posłuchaj
Jeszcze do końca lipca Polacy mogą podejmować decyzję czy część ich składki emerytalnej ma trafić do któregoś z Otwartych Funduszy Emerytalnych czy na subkonto w ZUS-ie . Wybierać mogą już od początku tego miesiąca ale - jak na razie -zainteresowanie nie jest duże./IAR/.
Dodaj do playlisty
Od 1 kwietnia, kiedy otwarte zostało okno transferowe, do ZUS-u wpłynęło 10 tysięcy oświadczeń. Jak zaznaczyła w rozmowie z IAR prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych Małgorzata Rusewicz, większość dotyczyła chęci przekazywania części składki do OFE.
Niewielkie zainteresowanie okienkiem transferowym
Rozmówczyni Informacyjnej Agencji Radiowej przyznała, że na razie ruch jeśli chodzi o składanie oświadczeń jest niewielki. Na podjęcie jednak czy na zmianę decyzji, gdzie ma trafiać 2,92 procent emerytalnej składki, jest czas do końca lipca.
Młodzi częściej wybierają OFE, starsi - ZUS
Wiesława Taranowska z Rady Nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych powiedziała IAR, że na zapisywanie się do OFE decydują się przede wszystkim ludzie młodzi.
Osoby starsze wolą, by ta część ich składki trafiała na subkonto w ZUS-ie. Wiesława Taranowska zaznaczyła, że każda składka, która wpłynie do Zakładu nie pomniejszy swojego kapitału i jest jeszcze co rok waloryzowana.
REKLAMA
Otwarte Fundusze Emerytalne zaś mogą zarobić ale mogą też stracić. Jest to więc ryzyko, którego mogą się podjąć ludzie, którym brakuje do emerytury wiele lat.
Otwarte okienko transferowe umożliwia przekazanie części składki emerytalnej do OFE. Czy warto, tłumaczy Małgorzata Rusewicz, Prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.
Źr. Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia
Na 10 lat przed wiekiem emerytalnym ubezpieczonego składki z OFE stopniowo przekazywane są do ZUS. Jest to tak zwany "suwak bezpieczeństwa".
REKLAMA
OFE nie może inwestować w obligacje
Dokonana przez rząd Donalda Tuska zmiana przepisów systemu emerytalnego sprawiła, że OFE nie mogą inwestować w obligacje. Mogą natomiast kupować inne papiery wartościowe, między innymi akcje.
W OFE zgromadzono 143 mld zł, z tego 130 mld zł na rynku akcji
Prezes Małgorzata Rusewicz zaznaczyła, że obecne aktywa OFE wynoszą 143 miliardy złotych. Wyjaśniła, że ponad 80 procent aktywów czyli ponad 130 miliardów OFE mają na rynku akcji.
10 mld zł ulokowane w obligacjach korporacyjnych
Nieco ponad 10 miliardów jest zainwestowanych w różnego rodzaju obligacje korporacyjne. Część środków natomiast znajduje się na depozytach, ze względu na funkcjonowanie suwaka bezpieczeństwa. Płynności wymagają też transfery pomiędzy funduszami, mimo, że są one nieliczne. I to wszystko.
Możliwości inwestycyjne zostały już wyczerpane przez uregulowania prawne. Zdaniem prezes Rusewicz byłoby dobrze, gdyby rozszerzono możliwości inwestowania przez OFE.
REKLAMA
Zarówno Małgorzata Rusewicz, jak i Wiesława Taranowska podkreślają, że oszczędzanie na emeryturę tylko w obowiązkowym systemie oznacza bardzo niskie świadczenia w przyszłości. Dlatego Polacy powinni pomyśleć o dodatkowym odkładaniu pieniędzy na ten cel, po to, by poziom życia po opuszczeniu rynku pracy, był zbliżony do tego, do jakiego przyzwyczaili się będąc aktywnymi zawodowo.
IAR, jk
REKLAMA