Ostatnie pożegnanie abp Tadeusza Gocłowskiego. "Odszedł niestrudzony duszpasterz Kościoła"
W Bazylice Archikatedralnej w Gdańsku-Oliwie odbyła się msza pogrzebowa w intencji abp. seniora archidiecezji gdańskiej Tadeusza Gocłowskiego. Nabożeństwu z udziałem Episkopatu Polski przewodniczył metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
2016-05-06, 13:39
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Na początku mszy nuncjusz apostolski w Polsce, arcybiskup Celestino Migliore, odczytał list kondolencyjny od papieża Franciszka. Podkreślił w nim, że zmarł gorliwy biskup, który przejdzie do historii kościoła w Polsce. Był gorliwym przewodnikiem duchowieństwa i wiernych, "który w imię miłości Chrystusa i Kościoła troszczył się o sprawiedliwość społeczną i zachowanie godności każdego człowieka" - napisał papież Franciszek.
"Z Ewangelii czerpał światło i moc"
- Odszedł jeden z najwybitniejszych biskupów naszego czasu II połowy XX i początku XXI wieku - powiedział z kolei podczas kazania prymas senior abp Henryk Muszyński.
Jak podkreślił hierarcha, w osobie abpa Gocłowskiego odszedł "niestrudzony duszpasterz Kościoła, a szczególnie ludzi pracy i ludzi morza, wielki społecznik, szczerze zaangażowany także w życie publiczne naszej Ojczyzny, patriota w rozumieniu św. Jana Pawła II, orędownik, pasterz i strażnik Solidarności, szczególnie w najtrudniejszych czasach jej powstania, delegalizacji, ale i późniejszej działalności".
Podkreślił, że arcybiskup Gocłowski był co prawda prawnikiem z wykształcenia, ale z zamiłowania wielkim miłośnikiem Biblii.
Przypomniał, że jego zawołaniem biskupim było "Credite Evangelio – Zawierzcie Ewangelii". - Z Ewangelii czerpał światło i moc do całej swojej kapłańskiej i biskupiej posługi - powiedział prymas senior.
Uroczystości pogrzebowe abp. seniora Tadeusza Gocłowskiego, PAP/Adam Warżawa
"Zawsze byłeś otwarty na spotkanie"
- Byłeś wielkim patriotą – mądrym i roztropnym – powiedział w katedrze w Gdańsku-Oliwie po mszy pogrzebowej w intencji abp. seniora Tadeusza Gocłowskiego prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
REKLAMA
- Dziś cały Gdańsk, Pomorze, Polska poprzez swoich przedstawicieli tu – na gdańskim Wawelu, w Katedrze Oliwskiej, u grobów książąt gdańsko-pomorskich, żegna cię. Żegna ciebie i dziękuje ci za miłość do nas, za przyjaźń. Za to, że zawsze byłeś otwarty na spotkanie nie tylko z wierzącym, ale i z wątpiącym i niewierzącym, czy wierzącym w inną religię. Nikogo nie odrzucałeś, swoje ramiona szeroko otwierałeś. Nawet telefony osobiście odbierałeś w swojej oliwskiej rezydencji, wyciągałeś kalendarz i po prostu umawiałeś się na spotkanie – mówił Adamowicz w mowie pożegnalnej.
Przypomniał, że arcybiskup „niejedno małżeństwo połączył tu na Pomorzu, niejedno dziecko ochrzcił, ale – jak trzeba było – odprowadzał też na wieczny spoczynek”.
- Byłeś wielkim patriotą – patriotą mądrym, roztropnym. Kiedy Solidarność z Lechem Wałęsą przez wielu Polaków była traktowana już jako przeszłość, ty byłeś wierny; mówiłeś: "nie ma wolności bez Solidarności" – mówił Adamowicz.
Przypomniał, że gdy trzeba było „podjąć trudne – przez wielu niezrozumiałe, rozmowy z komunistami”, ksiądz Gocłowski, „stanął razem z innymi księżmi i pomagał w tych trudnych, bardzo trudnych spotkaniach byłych katów, byłych oprawców z byłymi więźniami, byłymi ofiarami”.
- Mówiłeś, że tak trzeba. Polak, Polakowi musi podać rękę. Dość wojny, dość rozlewu krwi. Polak musi pokazać, że droga kompromisu, pojednania jest możliwa – dodał Adamowicz.
REKLAMA
W kościelnych ławach zasiedli m.in. Małgorzata Sadurska - szefowa Kancelarii Prezydenta, wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, byli premierzy: Jan Krzysztof Bielecki, Waldemar Pawlak, Jerzy Buzek i Jarosław Kaczyński, a także lider NSZZ „Solidarność" Piotr Duda. Wśród obecnych jest też b. przywódca Solidarności i b. prezydent Lech Wałęsa z małżonką Danutą.
Trumna z ciałem arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego została złożona w Krypcie Biskupów Gdańskich.
Księga kondolencyjna
Uroczystości żałobne w katedrze oliwskiej trwały od środy 4 maja. Przy trumnie arcybiskupa modlili się duchowni i świeccy. Na ulicach miasta wywieszono flagi z żałobnym kirem. Natomiast w budynku Rady Miasta została wyłożona księga kondolencyjna, do której licznie wpisują się Gdańszczanie.
TVN24/x-news
REKLAMA
Arcybiskup Tadeusz Gocłowski zmarł we wtorek 3 maja popołudniu po ciężkiej chorobie. Miał prawie 85 lat. 21 kwietnia przeszedł drugi wylew.
***
Abp Tadeusz Gocłowski urodził się 16 września 1931 roku w miejscowości Piski na Mazowszu. Blisko sześćdziesiąt lat temu wstąpił do Zgromadzenia Księży Misjonarzy. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1956 roku. Był wykładowcą w Krakowskim i Gdańskim seminarium. Później tym drugim zaczął kierować.
W latach 1983-1984 był biskupem pomocniczym w archidiecezji gdańskiej, a na jej czele stanął w roku 1984 roku. Tę funkcję pełnił do 2008 roku. W między czasie, w roku 1992 papież Jan Paweł II wyznaczył go na pierwszego metropolitę gdańskiego. Po zakończeniu tej posługi został arcybiskupem seniorem, a jego następcą jest arcybiskup Sławoj Leszek Głódź.
REKLAMA
Arcybiskup Tadeusz Gocłowski był ceniony nie tylko w swojej diecezji, ale także w całym polskim Kościele katolickim. Doceniał go także papież Jan Paweł II. W Episkopacie Polski był między innymi przewodniczącym Komisji do spraw Duszpasterstwa Ludzi Pracy i Duszpasterstwa Ludzi Morza. Blisko związał się z Solidarnością. Był jednym z inicjatorów powołania Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, która z ramienia Episkopatu Polski udziela kilka tysięcy stypendiów zdolnej, ale pochodzącej z ubogich rodzin młodzieży i propaguje nauczanie Jana Pawła II. Prezydent Bronisław Komorowski odznaczył arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego Orderem Orła Białego. Był honorowym obywatelem Gdyni, Sopotu i Wejherowa. 28 kwietnia został także honorowym obywatelem Gdańska.
IAR,kh
REKLAMA