Pamięć historyczna oczami Ekspatów
71 lat temu zakończyła się II wojna światowa. Pamięć historyczna tego wydarzenia jest dla Polaków bardzo ważna. O różnicach w tej kwestii między narodem polskim a obcokrajowcami mówili w audycji Ekspaci Aleh Barcewicz (Białorusin) i Andreas Martin Speiser (Szwajcar).
2016-05-08, 14:28
Posłuchaj
Dla Polaków 8 maja 1945 – dzień zakończenia II wojny światowej – to bardzo ważna data. Ale nie tylko dla naszego narodu. Jak podkreślał Aleh Barcewicz, dla Białorusinów również.
– Co czwarty Białorusin zginął w II wojnie światowej. Ten okres historii jest bardzo ważny. Ta pamięć, niemal sztucznie, jest podtrzymywana na Białorusi – ponieważ to spuścizna postradziecka. Pomijana jest wcześniejsza historia białoruska, a wyolbrzymiana i eksponowana historia wojenna. To wygodne dla władzy, która zbudowała ideologie na popłuczynach ideologii radzieckiej. Dla Polaków jest to również bardzo ważne, ponieważ Hitler jako pierwszy kraj zaatakował Polskę – mówił gość Polskiego Radia 24.
Szwajcaria nie ma doświadczenia wojny bezpośredniej. Jednak wśród Szwajcarów żyje wielu imigrantów, w tym również Polacy, którzy przekazywali traumatyczne wspomnienia o wojnie.
– Moja babcia pochodzi z Polski, więc w mojej rodzinie II wojna światowa była bardzo obecna. Miała ona traumę ataku ze strony Niemiec, ale też kiedy Armia Czerwona uwolniła Polskę, w ich mieszkaniu zniszczyła różne rzeczy – odebrano jej na przykład obrączkę – powiedział Andreas Martin Speiser.
Audycję prowadził Igor Isajev.
Polskie Radio 24/dds