Obniżka ratingu dla Polski? Ekonomista – nie ma przesłanek gospodarczych
Na decyzję agencji czekają rynki, inwestorzy, ekonomiści, bo to ważne informacje dla naszej gospodarki.
2016-05-13, 17:09
Posłuchaj
- Decyzję agencji poznamy po południu - po zamknięciu giełdy, ale obniżenie ratingu jest możliwe, choć gospodarczych powodów do obniżenia ratingu nie ma - tłumaczy Roman Przasnyski, główny analityk Gerda Broker.
Jak wyjaśnia, z punktu widzenia gospodarki nie widać zagrożeń, nawet jeśli tempo wzrostu będzie trochę niższe od planowanego przez rząd.
Niepokój budzą tylko wydatki budżetowe
̶ Natomiast więcej obaw budzi sytuacja budżetu, gdyż przygotowywane są kolejne projekty wiążące się z dodatkowymi kosztami i wydatkami – podkreśla ekonomista.
̶ I tu jest największe pole do wyrażania niepewności – podkreśla ekonomista, gdyż nie wiadomo, czy inne przedsięwzięcia spowodują wzrost przychodów budżetowych.
REKLAMA
Obniżka ratingu nie zachwieje złotym
Jeśli dziś dojdzie do obniżenia perspektywy ratingu przez Moody's, reakcja rynku będzie jednak umiarkowana - uspokaja analityk.
Tyle, że jak zaznacza, rynki mają to do siebie, że potrafią zareagować dość nieprzewidywalnie.
Powiązany Artykuł

Rating Polski: cięcie nie jest pewne? Moody's może obniżyć perspektywę
̶ Nie przypuszczam jednak, aby kurs euro do złotego ukształtował się na poziomie 4,50 zł, tak jak po poprzedniej decyzji agencji S&P. Obecnie kurs wynosi 4,40 zł za euro – mówi ekonomista.
̶ Chyba, że agencja nas zaskoczy i nie tylko, że obniży rating, to doda jeszcze negatywną perspektywę, to wtedy możemy obserwować trochę wyższa nerwowość – dodaje Przasnyski.
REKLAMA
Ale jeśli Moody’s nie obniży dziś ratingu, to złoty zdaniem eksperta bardzo się umocni.
Justyna Golonko, jk
REKLAMA