Płonie największe w Europie cmentarzysko opon. Dogaszanie pożaru może potrwać kilka dni

Wielki pożar wybuchł w piątek na nielegalnym składowisku opon kilkadziesiąt kilometrów od Madrytu, uważanym za największe w Europie - podały tamtejsze media. Ewakuowano 9 tys. mieszkańców pobliskiego miasteczka Sesena.

2016-05-14, 14:42

Płonie największe w Europie cmentarzysko opon. Dogaszanie pożaru może potrwać kilka dni
Składowisko rozciąga się na przestrzeni ok. 10 hektarów. Foto: PAP/EPA/ISMAEL HERRERO

Posłuchaj

Płonie największe w Europie cmentarzysko opon. Korespondencja Ewy Wysockiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Do akcji ewakuacyjnej wysłano karetki pogotowia; służby ratownicze pomagają chorym mieszkańcom, którzy nie są w stanie samodzielnie opuścić domów. Nie odnotowano dotychczas rannych. 

Ogień objął już teren o powierzchni ośmiu hektarów, czyli trzy czwarte składowiska. Nad okolicą unoszą się kłęby toksycznego dymu. Władze regionu Kastylia-La Mancha zaznaczają, że całkowite ugaszenie pożaru może zająć kilka dni. 

W akcji wzięły udział zastępy strażaków z Madrytu i Toledo; do gaszenia płomieni użyto także trzech śmigłowców i dwóch samolotów zrzucających wodę. 

Regionalne władze przestrzegły mieszkańców okolic, że wdychanie dymu może być niebezpieczne, i zaleciły pozostanie w domach oraz szczelne zamknięcie drzwi i okien. Według ekologów wiatr kieruje kłęby dymu na południe, ku miejscowości Chinchon, a nie na północ, w kierunku Madrytu. 

REKLAMA

Burmistrz miasta Sesena powiedział, że wszystko wskazuje na umyślne podłożenie ognia na składowisku. Wskazał, że w innym przypadku, po wielu dniach ulewnych deszczy, opony by tak łatwo nie stanęły w ogniu. 

Składowisko rozciąga się na przestrzeni ok. 10 hektarów. Powstało w latach 90. i od tamtej pory stale się powiększało. Opony ułożone są w stosy sięgające trzech metrów. Od dawna bezczynność władz w sprawie składowiska krytykowali ekologowie i mieszkańcy najbliższych okolic.

PAP/IAR/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej