Administracja Baracka Obamy pozwana przez 11 stanów. Chodzi o... szkolne toalety
11 amerykańskich stanów złożyło pozew przeciwko administracji Baracka Obamy za rozporządzenie w sprawie swobody wyboru toalet szkolnych przez osoby transseksualne.
2016-05-26, 12:07
Posłuchaj
Wnioskodawcy twierdzą, że obecne władze USA niewłaściwie interpretują przepisy o zakazie dyskryminacji seksualnej.
Niespełna dwa tygodnie temu resorty sprawiedliwości i edukacji wydały szkołom wytyczne, według których powinny zezwolić transseksualnym uczniom na swobodny wybór toalety i szatni, które najlepiej odpowiadają ich tożsamości płciowej.
Rząd USA powołał się przy tym na przepisy zakazujące dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i ostrzegł, że placówki oświatowe, które nie podporządkują się zaleceniom, mogą stracić dotacje federalne. Wytyczne wywołały sprzeciw wielu nauczycieli, uczniów oraz polityków, szczególnie w konserwatywnych stanach.
W środę gubernator Teksasu złożył w sądzie federalnym pozew przeciwko rządowi Baracka Obamy, zarzucając mu nadinterpretację przepisów, naruszanie prawa uczniów do prywatności i podważanie zdroworozsądkowych zasad.
REKLAMA
Oskarżył też prezydenta, że zmienia system edukacji w "laboratorium wielkiego społecznego eksperymentu". Do pozwu Teksasu przyłączyło się 10 innych, głównie republikańskich stanów.
Amerykę czeka więc długa batalia sądowa w kwestii praw osób transseksualnych, która może zakończyć się rozprawą przed Sądem Najwyższym.
IAR, bk
REKLAMA