KSW 35: Khalidov wygwizdany po kontrowersyjnym werdykcie. Pudzianowski poległ w starciu z "Różalem"

Zaskakującymi rozstrzygnięciami zakończyła się piątkowa gala KSW 35 w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie.

2016-05-28, 11:45

KSW 35: Khalidov wygwizdany po kontrowersyjnym werdykcie. Pudzianowski poległ w starciu z "Różalem"
Mamed Khalidov (z lewej) - i Aziz Karaoglu - jego ostatni rywal . Foto: KSW/screen.ksw.mma.pl

Mistrzowskie starcie w walce wieczoru gali KSW 35 pomiędzy Mamedem Khalidovem i Azizem Karaoglu sensacyjnie dotrwało do decyzji sędziowskiej.

Po pierwszych minutach walki w stójce bój przeniósł się do parteru, gdzie Mamed dominował nad swoim rywalem. Karaoglu jednak dobrze bronił prób poddań i przetrwał pierwszą rundę.

W drugiej odsłonie starcia Khalidov próbował wciągnąć Aziza do parteru, ten jednak bronił się przed  takim rozwiązaniem. W końcu walka ponownie zeszła do parteru, gdzie Mamed założył rywalowi trójkąt nogami. Karaoglu nie dał się jednak poddać i walka dotrwała do trzeciej rundy. W ostatniej odsłonie pojedynku Kahlidov ponownie unikał walki w stójce i wyglądał jakby stracił siły. Słaniał się na nogach i przyjmował ciosy rywala.

Ku zaskoczeniu kibiców sędziowie orzekli, że Mamed Khalidov jednak wygrał i obronił mistrzowski pas KSW. Głosowanie arbitrów na korzyść reprezentanta Polski (29:28, 29:28, 28:28) wywołało gwizdy i buczenie. Spikerzy długo nie mogli przywołać publiczności do porządku. Tuż po ogłoszeniu wyników Khalidov chciał oddać swojemu rywalowi mistrzowski pas, ale ten go nie przyjął.

- Proszę publiczność o spokój i zaprzestanie gwizdów. Mamed to wielki mistrz, który "stworzył" KSW i należy mu się szacunek. Walkę wygrałem, chociaż miałem złamaną nogę... Jedno jest pewne, nie ma szans na rewanż. Mamed to mój przyjaciel i nie chce się bić z przyjaciółmi - oświadczył Karaoglu.

Mamed Khalidov przyzwyczaił fanów MMA do bardziej agresywnego i finezyjnego stylu walki. Kibice zgromadzeni w Ergo Arenie spodziewali się więc zupełnie innego rozwoju wypadków w oktagonie. Chyba inaczej starcie wyobrażał sobie także Khalidov. Zawodnik z klubu Berkut Arrachion nie ukrywał po walce zaskoczenia.

- To była moja najtrudniejsza walka od wielu lat. Nie wiem czy wygrałem, czy przegrałem. Jestem otwarty na propozycje rewanżu, ale nie teraz. Odchodzę na rok z MMA. Potrzebuję znowu poczuć ten "głód" walki, którego dziś już nie mam. - oświadczył Khalidov.

REKLAMA

W innych walkach Michał Materla już w pierwszej rundzie pokonał Antoniego Chmielewskiego, natomiast Mariusz Pudzianowski nieoczekiwanie przegrał z Marcinem Różalskim.

"Pudzian" rozpoczął starcie z "Różalem" bardzo agresywnie i pewnie. Dominował w oktagonie. "Różal" jednak zaskoczył Pudzianowskiego duszeniem gilotynowym w trakcie drugiej rundy. Pudzianowski po walce stwierdził, że jego zdaniem sędzia przedwcześnie zakończył pojedynek.


- Nie wiem czemu sędzia przerwał pojedynek. Nie pamiętam, żebym odklepał - mówił Pudzianowski.

Wyniki KSW 35:

-84 kg: Mamed Khalidov pokonał Aziza Karaoglu niejednogłośnie na punkty (29:28, 29:28, 28:28),

-120 kg: Marcin Różalski wygrał przez poddanie (duszenie gilotynowe) w drugiej rundzie z Mariuszem Pudzianowskim

-84 kg: Michał Materla pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Antoniego Chmielewskiego

walka o pas kategorii lekkiej:

-70 kg: Mateusz Gamrot pokonał jednogłośnie na punkty Mansoura Baranoui

-66 kg: Marcin Wrzosek pokonał jednogłośnie na punkty Filipa Wolańskiego

-77 kg: Rafał Moks pokonał niejednogłośnie na punkty (30:27, 29:28, 28:29) Roberta Radomskiego

-70 kg: Łukasz Chlewicki pokonał jednogłośnie na punkty Azi Thomasa

-93 kg: Marcin Wójcik pokonał jednogłośnie na punkty Michała Fijałkę

-77 kg: Kamil Szymuszowski pokonał jednogłośnie na punkty MindaugasaVerzbickasa

(ah)

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej