Juliusz Rómmel. Generał, który przeżył swoją epokę
- We wrześniu 1939 roku nie miał cienia swojej charyzmy, dynamiki i umiejętności dowodzenia z czasów wojny 1920 roku. Był pewnym anachronizmem na polu bitwy – mówił dr Janusz Osica na antenie Polskiego Radia.
2024-06-03, 05:37
143 lata temu urodził się Juliusz Rómmel, dowódca Armii "Łódź", a następnie Armii "Warszawa" w wojnie obronnej 1939 roku.
Rycerz rodem z Kurlandii
Pochodził z bardzo starej rodziny, wywodzącej się od rycerzy Kawalerów Mieczowych w Kurlandii. W młodości służył w wojsku rosyjskim, w którym doszedł do stopnia pułkownika. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wstąpił do Wojska Polskiego.
Wykazał się ułańską fantazją podczas wojny polsko-bolszewickiej. Dowodził wówczas 1. Dywizją Legionów, a następnie 1. Dywizją Jazdy.
Największa bitwa kawaleryjska
- Spuścił łupnia Budionnemu (dowódcy niesławnej Armii Konnej - przyp. red.), dokonał znakomitego zagonu kawalerii na Korosteń - mówił prof. Janusz Odziemkowski, który w audycji Andrzeja Sowy z cyklu "Na historycznej wokandzie" wcielił się w rolę obrońcy. Jego adwersarzem był dr Janusz Osica. Posłuchaj sporu o postać gen. Juliusza Rómmla.
REKLAMA
Zagon na Korosteń, czyli rajd kawaleryjski na tyły bolszewików, był – według niektórych historyków – największą bitwą kawaleryjską XX wieku. To zwycięstwo ugruntowało opinię o odwadze i zdolnościach Rómmla oraz stało się przepustką do najważniejszych funkcji w armii.
Posłuchaj
Kontrowersje wrześniowe
W marcu 1939 roku został dowódcą Armii "Łódź". W czasie walk na początku września podjął decyzję, która do dziś budzi wśród historyków sprzeczne opinie: 7 września opuścił swój sztab i udał się do Warszawy.
- Jako dowódca Armii "Łódź" zachował się w sposób, który budzi co najmniej kontrowersje, a dla wielu jest naganny czy wręcz dyskwalifikujący go moralnie - mówił dr Janusz Osica. - Rómmel, doświadczony frontowiec, powinien wiedzieć, że dowódca wycofuje się ostatni, a w każdym razie nie idzie w awangardzie.
REKLAMA
Rómmel przedostał się do stolicy i objął dowództwo nad formującą się Armią "Warszawy", jednak faktycznym dowódcą obrony był gen. Walerian Czuma. To Rómmel wydał rozkaz kapitulacji stolicy.
Posłuchaj wspomnień generała o tej dramatycznej decyzji w audycji Marzanny de Latour.
Posłuchaj
Po wojnie
Wojnę spędził w niemieckiej niewoli. Po wyzwoleniu z obozu jenieckiego i krótkim pobycie we Francji powrócił do Polski. Przeniesiony w stan spoczynku w 1947 roku, przebywał na uboczu życia publicznego w obawie przed represjami. W 1956 roku wstąpił do Związku Bojowników o Wolność i Demokrację.
REKLAMA
- Jego działalność po wojnie spotykała się z ostrą krytyką, zarówno w kraju, jak i na emigracji. Generał największy wysiłek włożył w pomoc żołnierzom walczącym w 1939 roku - podkreślał historyk prof. Michał Klimecki.
bm
REKLAMA