Roland Garros: Łukasz Kubot zagra w półfinale debla
Rozstawieni z "dziewiątką" Łukasz Kubot i austriacki tenisista Alexander Peya awansowali do półfinału debla w wielkoszlemowym turnieju French Open w Paryżu. W ćwierćfinale pokonali Urugwajczyka Pablo Cuevasa i Hiszpana Marcela Granollersa 6:1, 6:4.
2016-06-01, 19:05
W pierwszym secie Kubot i Peya całkowicie kontrolowali przebieg wydarzeń na korcie. W drugim rywalizacja była bardziej wyrównana. Decydująca końcówka ułożyła się po myśli polsko-austriackiej pary.
34-letni Polak po raz pierwszy w karierze znalazł się w najlepszej "czwórce" deblowych zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa. Wcześniej jego najlepszym wynikiem w tej konkurencji w paryskiej imprezie był ćwierćfinał. Największym sukcesem lubinianina w grze podwójnej jest triumf w innym turnieju wielkoszlemowym - Austrialian Open. W Melbourne świętował sukces dwa lata temu, w parze ze Szwedem Robertem Lindstedtem.
W półfinale Kubota i Peyę czeka konfrontacja z najbardziej utytułowanym deblem w historii - rozstawionymi z "piątką" bliźniakami Bobem i Mike'em Bryanami. Polak stanie przed szansą "pomszczenia" Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego. Pierwszy przegrał ze słynnymi Amerykanami mecz otwarcia, a drugi w rozpoczętym we wtorek, a zakończonym dzień później ćwierćfinale.
Przed sezonem lubinianin nawiązał stałą współpracę z Matkowskim, a głównymi celami miały być imprezy wielkoszlemowe i igrzyska. Nie odnosili jednak sukcesów i po kilku miesiącach postanowili spróbować sił z innymi partnerami, ale zapowiedzieli, że wystąpią jeszcze razem w turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro.
Z Peyą nigdy wcześniej nie miał okazji wspólnie grać. Jest z nim umówiony także na współpracę w części sezonu na kortach trawiastych.
Kubot jest ostatnim polskim tenisistą, który pozostał w stawce seniorskiego French Open. We wtorek w 1/8 finału odpadła rozstawiona z "dwójką" Agnieszka Radwańska.
Porażkę w 2. rundzie debla zanotowały - obie z zagranicznymi partnerkami - Magda Linette i Paula Kania. W 1. rundzie gry podwójnej odpadły - również występujące z zagranicznymi tenisistkami - Klaudia Jans-Ignacik i Alicja Rosolska oraz Mariusz Fyrstenberg.
(ah)
REKLAMA