Amnesty International: fala brutalnych ataków na osoby dotknięte bielactwem

Jak wyjaśnili eksperci z organizacji, która zajmuje się zapobieganiem naruszaniu praw człowieka, części ciała albinosów są wykorzystywane do obrzędów rytualnych.

2016-06-07, 21:35

Amnesty International: fala brutalnych ataków na osoby dotknięte bielactwem
W Malawi - jak się szacuje - żyje od 7 do 10 tys. albinosów. Foto: Amnesty International/Youtube

Albinosi w Malawi (wschodnia Afryka), w tym małe dzieci, są ofiarami bezprecedensowej fali brutalnych ataków, którym nie zapobiega policja - podkreśliła organizacja Amnesty International (AI).

Od listopada 2014 roku liczba zabitych i uprowadzonych w Malawi albinosów gwałtownie wzrosła. AI podała, że co najmniej 18 osób zostało zabitych, a co najmniej pięć, w tym dwoje dzieci, uprowadzonych. Porwanych nie udało się odnaleźć.

Najkrwawszym miesiącem był kwiecień tego roku, kiedy zabito cztery osoby dotknięte bielactwem - pisze organizacja w raporcie zatytułowanym "Nie jesteśmy zwierzyną łowną ani czymś na sprzedaż: przemoc wobec albinosów i ich dyskryminacja w Malawi".

"Wierzą, że kości albinosów zawierają złoto"


W raporcie wytłumaczono, że kości albinosów "są sprzedawane znachorom w Malawi i Mozambiku do sporządzania eliksirów uważanych za magiczne i przynoszące zdrowie lub pomyślność". Zaznaczono, że "ten makabryczny handel jest też podsycany wierzeniem, że kości albinosów zawierają złoto".

Wskazano, że nawet zmarłych nie zostawia się w spokoju. Malawijska policja wykryła co najmniej 39 nielegalnych ekshumacji ciał albinosów oraz przypadki posiadania kości takich osób.

Organizacja AI zarzuciła malawijskim władzom, że nie chronią tych ludzi pozostawiając ich na łasce gangów i że szacowana na 7 do 10 tys. społeczność albinosów w Malawi "żyje w wiecznym strachu".



"Czynimy wszystko, by powstrzymać rzeź"

Rzeczniczka rządu Malawi i zarazem minister informacji i edukacji obywatelskiej Patricia Kaliati odrzuciła oskarżenia Amnesty International. - Czynimy wszystko, co zgodne z prawem, by powstrzymać tę rzeź - oświadczyła Kaliati.

Rzecznik malawijskiej policji Nikolasi Gondwa oznjamił, że w handlu osobami dotkniętymi bielactwem uczestniczą gangi w sąsiednich państwach - Tanzanii i Mozambiku.

***

Albinizm, inaczej bielactwo, to wrodzony brak lub niedobór barwników melaninowych (pigmentu) u zwierząt i ludzi.

PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej