GUS: stopa bezrobocia w maju spadła do 9,1 proc.

Stopa bezrobocia w Polsce w maju br. wyniosła 9,1 proc. - podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny. W stosunku do kwietnia bezrobocie spadło o 0,4 pkt. proc., a wobec minionego roku o 1,6 pkt. proc. - dodał GUS.

2016-06-23, 12:51

GUS: stopa bezrobocia w maju spadła do 9,1 proc.
Ta fala imigracyjna Ukraińców do Polski narasta - wynika to także z uproszczonej procedury przy zatrudnianiu Ukraińców . Foto: Flickr.com/Robert Patrykowski

Posłuchaj

Zdaniem Grzegorza Baczewskiego z Konfederacji Lewiatan, mamy do czynienia z historycznie niskimi wartościami poziomu bezrobocia w Polsce
+
Dodaj do playlisty

W kwietniu stopa bezrobocia rejestrowanego wynosiła 9,5 proc.

Według GUS w końcu maja liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy ukształtowała się na poziomie 1 mln 456,9 tys. i zmniejszyła się w porównaniu do kwietnia o 4,3 proc. (czyli o 64,9 tys.). W zestawieniu do maja zeszłego roku spadła natomiast o 14,4 proc. (czyli o 245,2 tys.).

Bezrobocie spada w całym kraju

Urząd podał, że stopa bezrobocia w województwach kształtowała się w granicach od 5,7 proc. w wielkopolskim do 15,0 proc. w warmińsko-mazurskim. W porównaniu z kwietniem  zmniejszyła się we wszystkich województwach. Najbardziej spadła w województwie warmińsko-mazurskim (o 0,8 pkt. proc.) i zachodniopomorskim (o 0,6 pkt. proc.), a najmniej – w mazowieckim (o 0,2 pkt. proc.).
Również w porównaniu z majem zeszłego roku stopa bezrobocia zmniejszyła się we wszystkich województwach. W największym stopniu obniżyła się w województwie zachodniopomorskim (o 2,3 pkt. proc.), a w najmniejszym – w województwie lubelskim (o 1 pkt. proc.).

Wśród bezrobotnych rośnie liczba kobiet

W strukturze bezrobotnych zarejestrowanych udział kobiet był wyższy niż przed rokiem o 0,9 pkt. proc. i wyniósł 52,3 proc. w końcu maja 2016 r. - podał GUS. Zwiększył się udział osób bezrobotnych nieposiadających kwalifikacji zawodowych (o 0,3 pkt. proc., do 31,0 proc.) oraz nieznacznie – osób bez prawa do zasiłku (o 0,1 pkt. proc., do 86,4 proc.). Zmniejszył się natomiast odsetek osób dotychczas niepracujących (o 1,2 pkt. proc., do 15,1 proc.). Udział bezrobotnych absolwentów nie uległ istotnej zmianie i wyniósł 3,0 proc.
W maju liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 154,4 tys. Była więc według urzędu niższa niż przed miesiącem (o 10,6 proc.) i niższa niż przed rokiem (o 4,3 proc.). Najliczniejszą grupę nadal stanowiły osoby rejestrujące się po raz kolejny, a ich udział w nowo zarejestrowanych ogółem zmniejszył się w porównaniu z notowanym przed rokiem o 1,4 pkt. proc., do 78,8 proc.

REKLAMA

Mniej osób długotrwale bezrobotnych

Obniżył się również udział osób długotrwale bezrobotnych, osób bez kwalifikacji zawodowych oraz osób zwolnionych z przyczyn dotyczących zakładów pracy. Zwiększył się natomiast udział osób bezrobotnych zamieszkałych na wsi oraz absolwentów.
Z ewidencji bezrobotnych w maju br. skreślono 219,4 tys. osób, a więc mniej niż przed miesiącem (o 12,8 proc.) i przed rokiem (o 9,1 proc.). Główną przyczynę wyrejestrowania nadal stanowiło podjęcie pracy, w wyniku czego z rejestru bezrobotnych skreślono 105,9 tys. osób (mniej niż przed miesiącem o 15,9 proc. i mniej niż przed rokiem o 7,0 proc.). Udział tej kategorii w ogólnej liczbie wyrejestrowanych zwiększył się o 1,2 pkt. proc. w skali roku, do 48,3 proc.

Mniej ofert pracy

W maju do urzędów pracy zgłoszono 126,3 tys. ofert zatrudnienia, o 10,3 proc. mniej niż przed miesiącem, ale o 3,3 proc. więcej niż przed rokiem. Liczba ofert z sektora publicznego zmniejszyła się zarówno w skali miesiąca, jak i roku, a z prywatnego – była niższa niż przed miesiącem, ale większa niż w maju ubiegłego roku. Oferty z sektora publicznego stanowiły 9,5 proc. ogółu ofert (wobec 13,0 proc. w kwietniu i 12,2 proc. przed rokiem).
W końcu maja oferty zatrudnienia niewykorzystane dłużej niż jeden miesiąc stanowiły 21,3 proc. ogółu ofert (wobec 20,1 proc. w kwietniu br. i 19,6 proc. w maju ub. roku).

Poprawia się sytuacja na rynku pracy


Główny ekonomista banku PKO BP Piotr Bujak przewiduje, że sytuacja na polskim rynku pracy będzie się nadal poprawiała. Dodaje, że tempo spadku bezrobocia może lekko spowolnić z powodu malejącej grupy osób, których kwalifikacje pozwalają na ich zatrudnienie. Ekspert uważa, że w nadchodzących latach brak rąk do pracy może ograniczać wzrost polskiej gospodarki. Piotr Bujak dodaje, że wraz ze spadającym bezrobociem będą rosły oczekiwania pracowników dotyczące poziomu wynagrodzeń.

PAP, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej