Zmarł prof. Elie Wiesel, twórca terminu Holocaust, laureat Pokojowej Nagrody Nobla
Prof. Elie Wiesel jest jednym z najbardziej znanych żydowskich pisarzy. Przeżył niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz, gdzie zginęły jego matka i najmłodsza z trzech jego sióstr. Zmarł w sobotę wieczorem w Nowym Jorku. Miał 87 lat.
2016-07-03, 12:20
Posłuchaj
Na wieść o śmierci prof. Elie Wiesela wiele osób ze świata polityki wyraziło ogromny żal. Wśród nich są m.in. premier Izraela Benjamin Netanjahu, prezydent USA Barack Obama oraz prezydent Francji Francois Hollande.
- Elie, mistrz słowa, swoją niezwykłą osobowością ukazał zwycięstwo ludzkiego ducha nad złem i okrucieństwem. Jego twórczość odzwierciedla nie tylko Holocaust, ale także nadzieję oraz optymizm w obliczu mroków Auschwitz. Jestem wdzięczny za to, iż mogłem poznać go osobiście i tak wiele się od niego nauczyć - powiedział premier Izraela Benjamin Netanjahu.
Izraelski prezydent Reuwen Riwlin określił Wiesela mianem "bohatera narodu żydowskiego". Jego zdaniem były więzień obozu koncentracyjnego Auschwitz "uosabiał determinację ludzkiego ducha", aby przezwyciężyć wszelkie zło i pokonać wszelkie przeciwności.
Były prezydent Izraela Szimon Peres przypomniał, że zmarły doświadczył najgorszych okrucieństw, w obliczu których mogła stanąć ludzkość. Pokonał je i całe życie podkreślał jak ważne jest, aby tragedia eksterminacji nigdy się nie powtórzyła.
- To jest świadek, który sam osobiście przeżył tę całą gehennę, to całe piekło, które Niemcy stworzyli w Europie. Stracił swoją rodzinę, wyszedł z obozu zagłady jak szkielet, a jednak przeżył i stał się żywym symbolem tej Zagłady, ale też symbolem tolerancji - powiedział były ambasador Izraela w Polsce prof. Szewach Weiss.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama nazwał Wiesela "jednym z najbardziej znaczących moralnych głosów naszych czasów" oraz "sumieniem świata". Pomimo doznanego cierpienia laureat Pokojowej Nagrody Nobla nigdy - zdaniem Obamy - nie stracił wiary w ludzkość i postęp, "który możliwy jest wtedy, gdy odnosimy się do siebie z godnością i szacunkiem".
"Wielkim humanistą i niestrudzonym obrońcą pokoju, który uzmysłowił światu ogrom zagłady Żydów w Europie" - tak opisał Wiesela prezydent Francji Francois Hollande.
Minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier zaznaczył, że Wiesel poświęcił swoje życie walce z obojętnością i zapomnieniem. - Był człowiekiem, który niestrudzenie walczył z przemocą, brakiem tolerancji i nienawiścią. Bardzo zasmuciła mnie wieść o śmierci tego wielkiego człowieka. Chylę czoła przed dziełem jego życia - dodał.
"Żegnamy jednego z najbardziej znanych świadków Zagłady, pisarza i historyka - doktora honoris causa Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Prof. Elie Wiesel podjął się w swoim życiu trudnej misji utrwalenia w pamięci świata wiedzy o Holokauście, głosząc przesłanie pokoju, zadośćuczynienia i ludzkiej godności" - napisał szef MSZ Witold Waszczykowski.
***
Prof. Elie Wiesel pochodził z Rumunii. Przeżył obóz koncentracyjny Auschwitz, gdzie zginęła jego matka i jedna z sióstr. W 1955 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Najpierw mieszkał w Waszyngtonie, potem w Nowym Jorku.
REKLAMA
Należał do najbardziej znanych i wyrazistych świadków Holocaustu.
Za oceanem stał się sławny, gdy przetłumaczono na angielski jego książkę "Noc" - autobiograficzną opowieść o horrorach, jakich był świadkiem w niemieckich obozach zagłady. Napisał łącznie 57 książek.
Angażował się w obronę uciskanych i prześladowanych mniejszości narodowych. W 1986 roku przyznając mu Pokojową Nagrodę Nobla Komitet Noblowski określił go mianem "posłańca ludzkości", którego przesłaniem jest pokój, pojednanie i godność ludzka.
W latach 1980-1986 był przewodniczącym amerykańskiej Rady Pamięci Holocaustu. Zainicjował budowę Amerykańskiego Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie.
Wiesel otrzymał dziesiątki odznaczeń i tytułów od instytucji historycznych i naukowych na całym świecie, w tym z Polski. Mimo tych wszystkich wyróżnień mówił, że najwięcej szczęścia dawała mu praca nauczyciela i wykładowcy.
IAR, PAP, kk
REKLAMA