Na GPW nastroje trochę lepsze, ale indeksy nadal na minusie
Sesja na warszawskiej giełdzie zakończyła się na niedużych spadkach. - Indeks WIG 20 stracił dziś 0,5 proc. - tłumaczy Przemysław Kwiecień, główny analityk XTB.
2016-07-05, 18:27
Posłuchaj
Jak zaznacza, warszawski parkiet i tak wyglądał nieźle na tle zagranicznych rynków, gdzie po dobrym zakończeniu ubiegłego tygodnia, dziś wróciły echa referendum w Wielkiej Brytanii.
̶ Pamiętajmy, że słabe nastroje mieliśmy wczoraj, po obwieszczeniu nowych planów dotyczących OFE, ale dzisiaj nastroje są trochę lepsze - dodaje.
Program Rodzina 500 + wzmacnia spółki odzieżowe i obuwnicze
Dzisiaj z dużych spółek - najbardziej zyskiwały spółki odzieżowe, po informacjach o wzroście ich obrotów, w związku ze skutkami wprowadzenia programu Rodzina 500 +.
̶ Stąd na plusie znajduje się spółka CCC- producent relatywnie taniego obuwia, podobnie jest z LPP – mówi analityk.
REKLAMA
Ceny akcji podnoszą obiecane dywidendy
̶ Ale nie tylko te spółki cieszyły się popularnością wśród inwestorów - dodaje Marek Wołos, główny ekonomista Domu Maklerskiego Athena INVESTMENTS.
Jak zauważa, inwestorzy zaczynają patrzeć pozytywnie na spółki dywidendowe, dzielące się zyskami do tej pory, np. Orange i inne spółki tego sektora.
Straty na spółkach energetycznych
Pod drugiej stronie mamy spółki energetyczne. Dziś one traciły najbardziej.
Duże spadki na zachodnich parkietach
Duże spadki odnotowały dziś zachodnie parkiety - nastroje inwestorów pogorszył dziś szef banku Anglii.
REKLAMA
̶ Ten dzisiaj poluzował politykę monetarną i zapowiedział spowolnienie gospodarcze w Wielkiej Brytanii – mówi analityk.
Przypomniał też o drugim brytyjskim funduszu nieruchomości, który zawiesił wypłaty, co potwierdza opinie o możliwych kłopotach w brytyjskim sektorze nieruchomości.
Powiązany Artykuł
Brexit bije w brytyjskie fundusze nieruchomości: zawieszają możliwość umorzenia jednostek uczestnictwa
̶ Te problemy funduszy inwestycyjnych są coraz bardziej widoczne – kończy Marek Wołos.
To też efekt referendum - Inwestorzy coraz bardziej obawiają się o przyszłość brytyjskiej gospodarki i londyńskiego City.
REKLAMA
Justyna Golonko, jk
REKLAMA