Turecka armia odcina się od próby zamachu stanu

Większość tureckich wojskowych nie miała nic wspólnego z próbą zamachu stanu z 15 lipca - zapewnił we wtorek sztab generalny tureckich ził zbrojnych na swej stronie internetowej. Podkreślił, że wszyscy odpowiedzialni za pucz zostali już "zneutralizowani".

2016-07-19, 16:45

Turecka armia odcina się od próby zamachu stanu

Posłuchaj

Brutalność puczystów została uwieczniona. Korespondencja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

"Przytłaczająca większość tureckich sił zbrojonych, która kocha swą ojczyznę, swój naród i swą flagę nie miała absolutnie nic wspólnego" z próbą zamachu stanu - napisano w oświadczaniu.

Wynika z niego, że armia po raz pierwszy otrzymała informacje wywiadowcze o trwającym zamachu stanu w piątek o godz. 16 (godz. 15 czasu polskiego), a następnie poinformowała odpowiednie władze.

źródło: TVP Info

REKLAMA

Sztab zapewnił, że "w najostrzejszy sposób" ukarze tych członków armii, którzy są odpowiedzialni "za tę hańbę". Z oświadczenia wynika, że do godz. 16 w niedzielę wszystkie "elementy terrorystyczne zostały stłumione".

Dzięki przywódcom politycznym, heroizmowi lokalnych sił bezpieczeństwa i odwadze społeczeństwa "dano niezbędną odpowiedź wężom, które były wokół nas" - napisano w oświadczeniu.

Aresztowani wysocy oficerowie

Agencja Anatolia podała, że sądy nakazały aresztowanie 85 generałów i admirałów w związku z ich rolą w zamachu stanu. Kilkunastu wciąż jest przesłuchiwanych.

REKLAMA

Wśród oficjalnie aresztowanych jest były dowódca tureckich sił powietrznych gen. Akin Ozturk, domniemany przywódca puczu, oraz generał Adem Hududi, dowódca 2. Tureckiej Armii, która zajmuje się zwalczaniem potencjalnych zagrożeń dla Turcji z Syrii, Iranu i Iraku.

Wśród zatrzymanych są także dwaj tureccy piloci, którzy uczestniczyli w zestrzeleniu rosyjskiego bombowca w listopadzie 2015 roku w pobliżu granicy syryjskiej. Są oni podejrzewani o udział w próbie puczu - przekazały anonimowo tureckie źródła.

Powiązany Artykuł

dokumenty.jpg
Turcja wysłała do USA dokumenty o ekstradycję Gulena

Według Anatolii we wtorek doradca wojskowy prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana i członek sił powietrznych podpułkownik Erkan Kivrak został zatrzymany w hotelu w okolicy miasta Serik, w pobliżu miasta Antalya na południu kraju.Zatrzymano go, gdy był na wakacjach. Następnie został przewieziony do Ankary. Nie podano powodów zatrzymania.

Fala zwolnień

Tureckie władze podały, że część wojska próbowała w nocy z piątku na sobotę przejąć władzę w Turcji. Doszło do starć na ulicach m.in. Ankary i Stambułu. Przewrót został udaremniony przez siły wierne prezydentowi Erdoganowi. Zginęły co najmniej 232 osoby.

REKLAMA


źródło: TVP Info


W związku z przewrotem zatrzymano dotychczas kilka tysięcy osób, głównie wojskowych, sędziów i policjantów. - Wobec 9322 osób podjęto działania prawne w związku z nieudaną próbą puczu w Turcji - powiadomił we wtorek turecki wicepremier Numan Kurtulmus. Oświadczył, że możliwa jest zmiana konstytucji i spowodowanie, że kara śmierci będzie działała wstecz, ale nie jest to priorytetem.

Od czasu nieudanego przewrotu wojskowego tureckie władze zatrzymały lub zwolniły z pracy 20 tysięcy osób. W związku z podejrzeniem o udział w niedawnej próbie puczu i pod zarzutem powiązań z terroryzmem setki osób odsunięto od pracy w kancelarii premiera Turcji i w tureckim urzędzie ds. religijnych. W kancelarii premiera Binalego Yildirima jest to 257 osób - informuje we wtorek Reuters, powołując się na źródła w ekipie szefa tureckiego rządu. W urzędzie ds. religijnych (Diyanet), najwyższej islamskiej władzy w Turcji, od pracy odsunięto 492 osoby. Diyanet poinformował o tym we wtorek w oświadczeniu.

REKLAMA

Posłuchaj

Turcja - nie kończą się zwolnienia. Korespondencja Wojciecha Cegielskiego (IAR) 1:02
+
Dodaj do playlisty

 

Także 15 tysięcy pracowników oświaty zostało zawieszonych, poinformował turecki minister edukacji. Najwyższa Rada do Spraw Wykształcenia doprecyzowała, że wśród zawieszonych jest 1577 pracowników uczelni wyższych. Chodzi o rektorów, dziekanów i wykładowców uczelni wyższych - zarówno państwowych jak i prywatnych. Według kanału CNN Turk chodzi o praktycznie cały garnitur naukowych pracowników akademickich w Turcji.

Wcześniej pracę straciło m.in. 8 tysięcy policjantów, a także sędziowie i urzędnicy cywilni. Władze cofnęły też urlopy trzem milionom pracowników budżetówki.

"Słuchali jedynie rozkazów"

Turcja będzie przestrzegać prawa i nie będzie kierowała się chęcią zemsty przy oskarżaniu podejrzanych o przygotowanie piątkowego zamachu stanu - oświadczył premier Turcji Binali Yildrim. - Nikt nie powinien odczuwać chęci zemsty (..), to jest całkowicie nie do przyjęcia w państwie prawa - powiedział turecki premier w Ankarze.

REKLAMA

Według niego Turcja nie powinna dopuścić, by ktoś wykorzystał obecną sytuację. - Dzisiaj potrzebujemy jedności (...) i braterstwa - oświadczył Yildirim po spotkaniu z szefem głównego ugrupowania opozycyjnego, Partii Ludowo-Republikańskiej (CHP).

Przewodniczący CHP Kemal Kilicdaroglu w rozmowie z premierem wyraził zaniepokojenie zwłaszcza - jak ocenił - "niesprawiedliwymi aktami przemocy wobec żołnierzy, którzy słuchali jedynie rozkazów".

IAR/PAP/fc


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej