Zbigniew Konwiński (PO) o komisji śledczej ds. afery Amber Gold
Dziewięciu, a nie jedenastu członków ma liczyć komisja śledcza ds. afery Amber Gold – pięciu z PiS i po jednym z każdego klubu opozycyjnego. – Skład komisji powinien być odzwierciedleniem podziału, który obserwujemy na sali plenarnej – postulował w Rozmowie Politycznej Zbigniew Konwiński, poseł Platformy Obywatelskiej.
2016-07-19, 16:53
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 podkreślał, że skład komisji śledczej ds. afery Amber Gold miał być reprezentatywny, a nie jest.
– Gdy klub, który liczy dwustu trzydziestu kilku posłów w Sejmie ma mieć pięciu przedstawicieli, a klub, który liczy stu trzydziestu kilku ma mieć jednego, to tu żadnej mowy o reprezentatywności nie ma – powiedział Zbigniew Konwiński.
Gość Rozmowy Politycznej skomentował również zapowiedź zmian systemu wynagrodzeń najwyższych państwowych urzędników - premiera, ministrów, wiceministrów, wojewodów, a także prezydenta i parlamentarzystów.
– PiS chce być blisko ludzi, ale przy okazji z napchanymi kieszeniami – mówił Zbigniew Konwiński.
REKLAMA
Więcej komentarzy w całej audycji.
Ze Zbigniewem Konwińskim rozmawiał Lucjan Olszówka.
Polskie Radio 24/dds
Data emisji: 19.07.2016
REKLAMA
Godzina emisji: 16.15
REKLAMA