Ukraina: zamach na przywódcę tzw. republiki Ługańskiej
W Ługańsku wybuchł samochód, którym podróżował szef separatystów z tego miasta. Ihor Płotnicki, przywódca tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, trafił do szpitala. Jego stan jest ciężki.
2016-08-06, 15:20
Posłuchaj
Pod samochodem Ihora Płotnickiego eksplodował ładunek o dużej mocy. O szczegółach z Kijowa Paweł Buszko/IAR
Dodaj do playlisty
Ranna została jeszcze jedna osoba. Separatyści podejrzewają, że zamach to dzieło ukraińskiej grupy dywersyjnej.
- Ukraińskie służby nie mają z tym nic wspólnego – oświadczył przedstawiciel administracji prezydenta Petra Poroszenki ds. operacji antyterrorystycznej przeciwko prorosyjskim separatystom w Donbasie, Ihor Motuzianyk.
Powiązany Artykuł
KRYZYS UKRAIŃSKI - SERWIS SPECJALNY
Wersję o zamachu przeprowadzonym przez ukraińskie służby specjalne wysunął Ołeh Cariow, były deputowany parlamentu Ukrainy z ramienia prorosyjskiej Partii Regionów zbiegłego do Rosji byłego prezydenta Wiktora Janukowycza. Cariow obecnie ukrywa się najprawdopodobniej w Rosji, albo na terenach opanowanych przez separatystów.
Zamach na Płotnickiego potwierdziła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
REKLAMA
TVN24/x-news
Prorosyjski separatysta Ihor Płotnicki jest premierem nieuznawanej Ługańskiej Republiki Ludowej od sierpnia 2014 roku. Wcześniej zaangażowany był w walki z ukraińską armią. Jest oskarżany przez ukraińską prokuraturę m.in. o działalność terrorystyczną.
Konflikt między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami na Ukrainie trwa od kwietnia 2014 roku. Dotychczas zginęło w nim ponad 9,5 tys. osób.
IAR/PAP/iz
REKLAMA
REKLAMA