Rocznica Bitwy Warszawskiej 1920 r. "Triumf ducha wolności"
Po południu odbyła się rekonstrukcja bitwy z 1920 roku. W widowisku wzięło udział około 200 rekonstruktorów, w większości przebranych w mundury Wojska Polskiego z 1920 roku, 40 kawalerzystów oraz ludność cywilna.
2016-08-14, 16:00
Posłuchaj
Ossów 96. rocznica Bitwy Warszawskiej. Relacja Bożeny Falkowskiej (IAR)
Dodaj do playlisty
W Ossowie na Mazowszu odbyły się uroczystości upamiętniające 96. rocznicę Bitwy Warszawskiej. Walki w Ossowie rozegrały się 14 i 15 sierpnia 1920 roku, były decydujące dla zwycięstwa nad atakującymi stolicę wojskami bolszewickimi.
Odprawiona została msza św. za żołnierzy poległych w 1920 r., po której odbył się apel pamięci. Odczytany został list prezydenta Andrzeja Dudy, który napisał, że bitwa warszawska "otworzyła drogę do zwycięstwa Rzeczpospolitej nad bolszewicką Rosją". Prezydent zaznaczył, że w "godzinie próby żołnierze z orłem białym na czapkach dotrzymali pola, spełnili swój obowiązek, także ci młodzi, ochotnicy oraz harcerze, uskrzydleni męstwem i słowami ich bohaterskiego kapelana ks. Ignacego Skorupki".
Znów rozbili Bolszewików. Rekonstrukcja Bitwy Warszawskiej. Źródło: tvn24 / x-news.pl
Prezydent napisał, że w bitwie starły się nie tylko dwie armie, ale również "dwie odmienne wizje świata: idea służby bliźniemu, pełnionej w wolności z przekonania, oraz idea powszechnej równości, ale bez wolności, pod jarzmem władzy totalitarnej". "Po jednej stronie stanęli ludzi wolni, broniący swoich rodzin i domów, swojej niepodległej ojczyzny, żołnierze zawodowi i ochotnicy, harcerze oraz ich kapelani, którzy dobrowolnie i bez reszty poświęcili się służbie Bogu, ojczyźnie i drugiemu człowiekowi. Po drugiej stronie walczyła armia ludzie zniewolonych, zwodzona fałszywą ideologią zawiści i nienawiści, utrzymywanych w ryzach bezwzględnym okrucieństwem" - podkreślił prezydent. "Był to triumf ducha służby i ducha wolności, cywilizacji Zachodu, nad antycywilizacją niewoli, strachu i agresji, a jednocześnie zapowiedź przyszłej porażki komunizmu, porażki do której Polacy przyczynili się w sposób szczególny" - dodał.
REKLAMA
Wspomnienie ofiar katastrofy smoleńskiej
Prezydent Duda zwrócił uwagę, że "wśród ludzi służby, przed którymi chyliliśmy dzisiaj czoła" są także gen. Buk, gen. Gilarski i adm. Karweta, ponieważ "wszyscy trzej zginęli na posterunku, w służbie Rzeczpospolitej, jako reprezentanci Wojska Polskiego zmierzali do Katynia, aby oddać hołd swoim poprzednikom w żołnierskiej sztafecie pokoleń".
Rano mieszkańcy Ossowa, samorządowcy, wojskowi i zaproszeni goście modlili się pod krzyżem upamiętniającym księdza majora Ignacego Skorupkę - poległego w bitwie kapelana. Oddali też hołd innym poległym żołnierzom.
- Pamięć o bohaterach jest fundamentem naszej przyszłości - powiedział w Ossowie szef MON Antoni Macierewicz podczas obchodów 96. rocznicy Bitwy Warszawskiej.
REKLAMA
Przed południem na Polanie Dębów Pamięci zostały odsłonięte popiersia gen. Tadeusza Buka, gen. Kazimierza Gilarskiego i adm. Andrzeja Karwety, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r.
W poprzednich latach odsłonięto tam popiersia m.in. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ostatniego prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, bp. polowego Tadeusza Płoskiego oraz szefa sztabu generalnego Wojska Polskiego gen. Franciszka Gągora. Wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej symbolizuje zasadzone na terenie polany 96 dębów.
- Dzisiaj, w towarzystwie rodzin, składamy hołd poprzez odsłonięcie kolejnych popiersi tych, którzy polegli, których dramat smoleński wziął na zawsze z tej ziemi, a którzy swoją służbą, walką, determinacją, tym przekonaniem, że żołnierz polski zawsze służy Bogu i ojczyźnie, tym wszystkim położyli pieczęć na swoim losie - powiedział Macierewicz. Dodał, że byli oni "wierni prezydentowi Rzeczpospolitej, wierni obowiązkowi żołnierza i Polaka, lecąc do Katynia złożyć hołd tym, którzy w ludobójstwie sowieckim stracili życie.
Powiązany Artykuł
Bitwa Warszawska 1920 r.
W ocenie szefa MON odsłonięcie kolejnych popiersi ofiar katastrofy smoleńskiej odbywa się "dla życia narodu polskiego". - Odsłaniamy je dlatego, że pamięć o bohaterach jest fundamentem naszej przyszłości - powiedział. - Albo będziemy uczyli naród na przykładach bohaterskich, wspaniałych, tych, które przywracają nam najwyższe polskie wartości, albo zapomnimy o obowiązku narodowym, albo się wartości narodowych, katolickich wyrzekniemy - mówił Macierewicz.
Zdaniem szefa MON "tajemniczy pierścień" połączył wszystkich od ks. Skorupki, poprzez tych, którzy polegli, broniąc ojczyzny, którzy zostali zamordowani strzałem w tył głowy, aż do tych "wspaniałych dowódców, działaczy, polityków, którzy polegli w Smoleńsku". - To jest ich wspólny los, a nasz wspólny obowiązek oddawać im cześć i chwałę, bo wskazują oni, jaki jest obowiązek Polaka, nawet wtedy jeżeli grozi za to śmierć - stwierdził.
Z kolei szef MSWiA dziękował biskupowi warszawsko-praskiemu abp. Henrykowi Hoserowi za to, że zgodził się na stworzenie Polany Dębów Pamięci w tym "niezwykłym miejscu, w miejscu, które było teatrem bitwy, 17. największej bitwy, która uratowała Europę przed zalewem barbarzyńskim, przed zalewem sowieckim, bolszewickim".
REKLAMA
Kustosz miejsc pamięci w Ossowie, ksiądz prałat Jan Andrzejewski przypomniał, że generałowie i wszyscy, którzy stracili życie w katastrofie z 2010 roku, lecieli do Smoleńska, aby upamiętnić ofiary zbrodni katyńskiej, wśród których byli także żołnierze z 1920 roku walczący z bolszewikami w Bitwie Warszawskiej. - Łączy się w ten sposób pamięć o ludziach służących swojej Ojczyźnie - powiedział ksiądz prałat Andrzejewski.
Uroczystość w Warszawie
Po południu minister obrony narodowej wręczył wyróżnienia i medale zasłużonym żołnierzom i pracownikom wojska.
Ceremonia, która w ostatnich latach odbywała się w MON, tym razem została zorganizowana na pl. Piłsudskiego. Oprócz kierownictwa MON w uroczystości udział wzięli także szef BBN Paweł Soloch i najwyżsi dowódcy wojskowi.
- Nie byłoby Polski niepodległej na mapie, gdyby nie żołnierze 1920 roku. Nie byłoby Polski niepodległej na mapie, gdyby nie bohaterski czyn księdza Skorupki. Nie byłoby Polski niepodległej na mapie, gdyby nie geniusz Józefa Piłsudskiego. Niepodległość dla nich była najważniejsza - powiedział Macierewicz.
- Niepodległość Polski jest głównym przesłaniem, które dzisiaj żołnierz polski, polska armia przedkłada i mówi do narodu: pamiętajcie nie ma rzeczy ważniejszej niż niepodległość państwa polskiego - podkreślił szef MON.
Podczas uroczystości minister wręczył akty mianowania na wyższe stopnie trojgu kombatantów, uczestników powstania warszawskiego. Wpisem do Księgi Honorowej Wojska Polskiego wyróżniono kilkunastu żołnierzy i cztery jednostki wojskowe. 19 wojskowych odebrało tytuły honorowe "Zasłużony Żołnierz RP". Ponad 200 żołnierzy i cywilów otrzymało odznaczenia resortowe. Kilkudziesięciu oficerów odebrało akty mianowania na wyższe stopnie, a kilkudziesięciu kolejnych żołnierzy - listy gratulacyjne.
15 sierpnia - rocznica zwycięskiej bitwy w wojnie 1920 roku - został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 r. i pozostawał nim do roku 1947. Później dzień wojska obchodzono 12 października w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 roku święto Wojska Polskiego ponownie jest obchodzone w połowie sierpnia.
REKLAMA
IAR, PAP, bk
REKLAMA