Jacques Chirac przetransportowany do szpitala w Paryżu z Maroka
Były prezydent Francji Jacques Chirac został w niedzielę przewieziony z Maroka do Paryża, gdzie trafił do szpitala; niegdysiejszy francuski przywódca boryka się z infekcją płuc - podała agencja AFP powołując się na zięcia Chiraca. W Maroku spędzał wakacje z rodziną.
2016-09-18, 20:30
Posłuchaj
83-letni Chirac "pozostanie w szpitalu przez najbliższych kilka dni" - powiedział AFP Frederic Salat-Baroux. Były szef francuskiego rządu i bliski współpracownik Chiraca, Alain Juppe wysłał byłemu prezydentowi życzenia szybkiego powrotu do zdrowia.
Jak przypomina agencja Reutera eksprezydent zmaga się z problemami zdrowotnymi od 2005 roku, kiedy to doznał udaru mózgu. W grudniu zeszłego roku trafił do szpitala, jak oficjalnie mówiono - na rutynowe badania stanu zdrowia.
Chirac sprawował urząd prezydenta w latach 1995-2007. W 2005 roku doznał poważnego udaru, a od opuszczenia Pałacu Elizejskiego, w maju 2007 roku kilkakrotnie trafiał do szpitali. W związku z kłopotami zdrowotnymi od kilku lat prawie nie udziela się publicznie. W grudniu 2013 roku przeszedł operację nerki.
Przed rokiem przyczyną pobytu w klinice było znaczne osłabienie. Już przed dwoma laty Bernadetta Chirac zapowiedziała, że jej mąż nie będzie publicznie zabierał głosu. Wspomniała wtedy, że cierpi on na chwilowe zaniki pamięci.
REKLAMA
Były prezydent był nieobecny na wiosnę tego roku, w czasie inauguracji poświęconej mu wystawy w jednej ze stołecznych placówek muzealnych.
Jacques Chirac poza działalnością polityczną w roli wieloletniego mera Paryża, a potem prezydenta Francji, znany był ze swojej pasji kolekcjonerskiej. Przede wszystkim interesowała go sztuka Azji.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA