Andrzej Czuma

Poseł PO Andrzej Czuma uważa, że stan polskich stoczni jest efektem wieloletnich zaniedbań. Wczoraj polski rząd zgodził się na propozycje Unii Europejskiej w sprawie stoczni, ale pod warunkiem, że w zakładach będzie prowadzona także produkcja stoczniowa.

Gość "Sygnałów Dnia" w Programie I Polskiego Radia dodał, że należy zastanowić się, co stało się z olbrzymimi sumami, jakie wpływały z funduszy publicznych na konto tych zakładów. Czuma podejrzewa, że mogły one zostać zużyte do celów partyjnych, a nie do ratowania stoczni.

Polska zgodziła się wczoraj na propozycję Komisji Europejskiej, dotyczącą sprzedaży stoczni w Gdyni i Szczecinie W przypadku braku zgody Komisja nakazałaby stoczniom zwrot wielomiliardowego rządowego wsparcia, które otrzymały po wejściu Polski do Unii, co doprowadziłoby je do bankructwa.

Plan Komisji przewiduje sprzedaż podzielonego na kawałki majątku stoczni w otwartym przetargu. Otwarty przetarg i częściowa likwidacja majątku stoczni mają pozwolić na spłatę długów i zwrot przyznanej w ostatnich czterech latach pomocy publicznej. Do tego potrzebne są jednak zmiany w polskim prawie. Prace nad specustawą już się rozpoczęły.

REKLAMA

Poseł PO Andrzej Czuma popiera Johna McCaina w wyborach na prezydenta Stanach Zjednoczonych. Gość "Sygnałów Dnia" wyjaśnił, że wygrana kandydata republikanów byłaby korzystniejsza dla interesów Polski i Polonii amerykańskiej. Zdaniem Czumy, McCain jest doświadczonym politykiem i dobiera sobie dobrych współpracowników. Polityk PO pozytywnie ocenił Sarah Palin jako kandydatkę na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych.

Andrzej Czuma zastrzegł jednak, że wygrana kandydata demokratów również nie powinna budzic nadmiernego niepokoju. Gość Polskiego Radia zwrócił uwagę, że nad odpowiednim kierunkiem europejskiej polityki Baracka Obamy ma czuwać tak doswiadczony polityk, jak Madeleine Albright.