Wypalony Bartosz Kurek bierze czas. "Chcę odbudować formę jak najszybciej i wrócić na parkiet"
W ostatnim czasie pojawiało się wiele spekulacji dotyczących przyszłości Bartosza Kurka. Polski siatkarz postanowił rozwiązać kontrakt z zespołem Hiroszima Thunders, a w niedzielę wydał specjalne oświadczenie.
2016-10-02, 14:27
Ostatni sezon był dla Bartosza Kurka wyczerpujący. Pisano o problemach ze zdrowiem, niektóre media informowały, że atakujący zmaga się z depresją. We wrześniu zawodnik ze swoją drużyną brał udział w tournee w kraju, ale do Azji nie poleciał, przedstawiając zaświadczenie zdrowotne. W klubie nie robiono mu większych problemów, postanowiono nie naciskać i dać mu trochę czasu.
Jednocześnie spekulowano, że może wrócić do Assecco Resovii, a w japońskim zespole rozpoczęto poszukiwania zmiennika. Teraz stało się jasne, że Kurka zastąpi Serb Drażen Luburić. Na stronie oficjalnego fanklubu siatkarza w niedzielę pojawiło się zaś oświadczenie dotyczące jego sytuacji.
Brzmi ono następująco:
"Z uwagi na niemilknące zainteresowanie sytuacją związaną z moim zdrowiem, chciałbym przedstawić wszystkim rzetelną informację na ten temat. Ostatni sezon ligowy oraz igrzyska olimpijskie kosztowały mnie bardzo dużo wysiłku zarówno fizycznego jak i mentalnego. Byłem na to gotowy z pomocą sztabu szkoleniowego Asseco Resovii Rzeszów i Reprezentacji Polski byłem zawsze przygotowany żeby dać z siebie 100 w każdym kolejnym meczu.
REKLAMA
Po Igrzyskach rozczarowanie wynikiem było duże ale cieszyłem się na nowe wyzwania w klubie, jednak reakcja mojego organizmu z jaką przyszło mi się zderzyć we wrześniu po powrocie do treningów, przerosła moje oczekiwania. Zmęczenie skumulowane przez wiele lat ciągłego grania zaowocowały ogólnym narastającym osłabieniem organizmu i wypaleniem mentalnym w efekcie czego straciłem coś co zawsze mną kierowało czyli pasję i chęć do grania. Doszedłem do takiego momentu w którym stwierdziłem, że zdrowie i wizja długoletniej kariery jest ważniejsza niż nawet największy kontrakt.
Nie jestem w stanie wyrazić słowami jak wdzięczny jestem, że ten trudny czas dotknął mnie w momencie gdy moim partnerem był klub JT Thunders z Hiroszimy. Zarówno zarząd klubu jak i trener Veselin Vukovic wykazali pełne zrozumienie, wsparcie ze swojej strony oraz partnerskie podejście, które mogłoby być wzorem do naśladowania w innych klubach.
Uważam, że zasługują na szacunek i zawodnika, który będzie wzmocnieniem w przeciągu całego sezonu, a wiem, że w tym momencie nie jestem tego w stanie obiecać i zagwarantować. Dlatego też w przyszłym sezonie nie będę reprezentował barw tego klubu. Bardzo mi przykro, że oferta gry w lidze japońskiej w tak znakomitym klubie przyszła w takim momencie mojej kariery.
W chwili obecnej chciałbym skorzystać z czasu wolnego na odpoczynek i odbudowanie się tak żeby kiedy wrócę na parkiet prezentować się jeszcze lepiej niż przed przerwą. Dzięki zrozumieniu JT Thunders oraz mojemu najbliższemu otoczeniu, na którego wsparcie mogłem zawsze w tych dniach liczyć, chcę odbudować formę jak najszybciej i wrócić na parkiet".
REKLAMA
ps, PolskieRadio.pl, ofckurka.pl
REKLAMA