Eksplozje na pogrzebie w Jemenie. Jest wiele ofiar śmiertelnych

W nalotach na stolicę Jemenu Sanę zginęły co najmniej 82 osoby, a 534 zostały ranne. Liczba ofiar może wzrosnąć.

2016-10-08, 22:03

Eksplozje na pogrzebie w Jemenie. Jest wiele ofiar śmiertelnych
Liczba ofiar bombardowania może wzrosnąć . Foto: twitter

Ofiary to głównie uczestnicy pogrzebu ojca ministra spraw wewnętrznych, mianowanego przez kontrolujących miasto rebeliantów Huti. Wśród zabitych ma być wielu rebeliantów.

"

today#Saudi airstrike hit funeral hall in Sana'a
100s killed & injured#SaudiTerrorism in #Yemen
v @MohammedMasoud0pic.twitter.com/EC8r6N0MB9

— Get up Stand up (@RiseUp75) 8 października 2016

Huti twierdzą, że nalotami dowodziły wojska Arabii Saudyjskiej. Źródła w walczącej z rebeliantami koalicji, kierowanej przez Arabię Saudyjską, twierdzą jednak, że jej samoloty nie brały udziału w atakach. Podkreślają też, że naloty nigdy nie były wymierzone przeciwko ludności cywilnej.

"

#Breaking VIDEO: Watch 2nd of 4 Saudi airstrikes that attacked funeral hall in #Yemen capital #Sanaa today killing/injuring 700+ civilians. pic.twitter.com/T5pFxmMmm0

— Yemen Post Newspaper (@YemenPostNews) 8 października 2016

REKLAMA

W Jemenie od dwóch lat trwa wojna domowa. Rebelianci zmusili rząd prezydenta Abdrabbuha Mansura Hadiego do opuszczenia stolicy. Wspiera go koalicja państw arabskich. W trakcie walk zginęły tysiące cywilów.

IAR/dad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej