Liga Mistrzów: duńskie kluby nie chcą reformy. Grożą wycofaniem się z rozgrywek
Duńskie kluby piłkarskie grożą UEFA, że wycofają się z rozgrywek Ligi Mistrzów, jeśli faktycznie dojdzie do planowanej na rok 2018 reformy. Ma ona zaszkodzić teoretycznie słabszym ligom, a zyskają te najsilniejsze.
2016-10-15, 08:24
- Jesteśmy wszyscy zgodni, że to jedyne wyjście z takiej sytuacji. Musimy dbać o dobro duńskiej piłki, a tylko w ten sposób będziemy mogli się rozwijać. Jeśli w tym celu będzie trzeba grać w innych rozgrywkach niż te, które proponuje UEFA, zrobimy to - powiedział Claus Thomsen, szef tamtejszych rozgrywek w wywiadzie dla gazety "BT".
Nie ma jednak jeszcze jednoznacznej decyzji w tej sprawie. Duńskie kluby obawiają się, że planowana reforma Ligi Mistrzów może skrzywdzić właśnie średnie ligi europejskie.
Powiązany Artykuł

Liga Mistrzów
Wcześniej dyrektor mistrza tego kraju FC Kopenhaga zdradził plany stworzenia międzynarodowej ligi piłkarskiej, w której oprócz duńskich klubów miałyby rywalizować zespoły z Holandii, Szwecji, Belgii, Norwegii i Szkocji.
Od sezonu 2018/19 cztery czołowe ligi europejskie mają mieć zagwarantowane po cztery miejsca dla swoich czołowych drużyn w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Przy obecnie obowiązującym systemie trzy najlepsze według rankingu UEFA ligi krajowe - obecnie z Hiszpanii, Niemczech i Anglii - mają zapewnione trzy miejsca w fazie grupowej LM. Zespoły z czwartej pozycji w tabeli muszą walczyć w kwalifikacjach.
Czwarta w rankingu liga - obecnie jest nią włoska - ma zagwarantowane dwa miejsca, a trzeci zespół z tabeli występuje w eliminacjach.
bor