Ministrowie państw UE zdecydują dziś o umowie CETA
Dziś w Luksemburgu unijni ministrowie mają zdecydować czy upoważnić europejskich liderów do podpisania umowy handlowej z Kanadą. Jednomyślna zgoda stoi od znakiem zapytania, bo parlament Walonii, jednego z belgijskich regionów, odrzucił kilka dni temu porozumienie. Problem próbował rozwiązać rząd federalny Belgii, ale do poniedziałku nie było wiadomo czy jest to możliwe.
2016-10-18, 08:25
Posłuchaj
Premier Belgii nie może zignorować walońskiego "NIE", w przeciwnym razie doprowadziłby do kryzysu konstytucyjnego w kraju. Dlatego w poniedziałek Charles Michel próbował przekonywać władze francuskojęzycznego regionu do zmiany decyzji. W negocjacje włączyła się też Komisja Europejska, która przygotowała dodatkową deklarację. Ma ona być dołączona do umowy, ma ją doprecyzować i wyjaśniać wątpliwości. Poprawioną wersję otrzymał także premier Walonii Paul Magnette.
- Przeanalizuję dokładnie dokument pod kątem gwarancji wysokich norm socjalnych, środowiskowych i rolnych. Jestem przekonany, że jest możliwe konstruktywne rozwiązanie problemu i że wspólnie je znajdziemy - podkreślił.
Dziś Walonia ma dać odpowiedź czy akceptuje unijno-kanadyjską umowę. Jeśli jednak podtrzyma swój sprzeciw i dzisiejsze spotkanie ministrów do spraw handlu zakończy się fiaskiem, to pozostaje ponad tydzień do szczytu Unia Europejska-Kanada. Właśnie na nim, 27 października, zaplanowano podpisanie umowy. Zgodę mogą jeszcze dać przywódcy unijnych krajów na rozpoczynającym się w czwartek dwudniowym spotkaniu w Brukseli.
mr
REKLAMA
REKLAMA