LM: po meczu Real-Legia: godny wynik hokejowy
Mistrzowie Polski przegrali z Realem 1:5. Legia na stadionie Santiago Bernabéu strzeliła swojego pierwszego gola w tej edycji Ligi Mistrzów i zagrała lepiej niż wielu ekspertów przypuszczało.
2016-10-19, 08:46
Posłuchaj
„Legia z twarzą i golem” – taki tytuł można znaleźć w hiszpańskiej prasie. Sukcesem miało być uniknięcie wielobramkowej klęski. Niespodzianki nie było. Legia przegrała z Realem 1:5. Zawodnicy z Łazienkowskiej zagrali według ekspertów najlepiej, jak potrafili.
O tym co działo się na boisko i poza nim mówiła w Polskim Radiu 24 korespondentka Polskiego Radia Ewa Wysocka.
Real prowadził już 2:0, gdy w 21. minucie w pole karne Realu wpadł Miroslav Radović. Serb został sfaulowany. Sędzia podyktował rzut karny, który wykonał sam poszkodowany – Legia zdobyła kontaktowego gola. Więcej bramek już w Madrycie nie zdobyła. Real strzelił jeszcze trzy kolejne.
Legia ma nadal zero punktów, ale wszyscy kibicujący Mistrzowi Polski z Łazienkowskiej mogą odetchnąć - najgorszą drużyną w historii Ligi Mistrzów nie zostanie. Będzie nią nadal Maccabi Hajfa, która w sezonie w 2009/10 skończyła rozgrywki w fazie grupowej bez punktu i gola.
REKLAMA
Polskie Radio 24 uruchomiło w dniu meczu na Twitterze sondę. Pytaliśmy, jakim wynikiem zakończy się mecz „Królewskich” z Legią Warszawa. 58 proc. osób, które wzięło udział w naszej zabawie stwierdziło, że będzie wynik „hokejowy”, a o 18 procent, że „godny”. Po wczorajszym spotkaniu na stadionie Santiago Bernabéu można chyba śmiało stwierdzić, że obie grupy miały rację…
Legia po meczu została w Madrycie, do Polski wraca w środę wieczorem. W sobotę czeka ją mecz z Lechem, potem z Koroną i znowu z Realem - 2 listopada w Warszawie przy pustych trybunach.
Spotkanie Real-Legia obejrzało ponad 70 tys. widzów, a na mecz wybrało się wielu kibiców z Polski.
Korespondentka Polskiego Radia Ewa Wysocka mówiła, że mecz wywołał w Hiszpanii spore zainteresowanie.
REKLAMA
- Kompromitacji na boisku nie było, ale przed meczem, aż oczy bolały od okładek ze stadionem Legii z ogniami bengalskimi – powiedziała w Polskim Radiu 24.
Przypomniała, że hiszpańskie media nazywają pseudokibiców z Warszawy barbarzyńcami, którzy „chodzą uzbrojeni i utrzymują się z przemytu narkotyków”.
W hiszpańskiej prasie nie brakuje informacji, że pseudokibice przestraszyli miejscowych. Publikowane są zdjęcia z bójek przed meczem.
O meczu Real-Legia także w środowej Magazynie Sportowym. Gościem Polskiego Radia 24 będzie dziennikarz Eurosportu, Przemysław Kruk. Omówi on m.in. występ Legii Warszawa. Początek godz. 21.08
REKLAMA
Real Madryt - Legia Warszawa 5:1 (3:1)
1:0 - Gareth Bale 16'
2:0 - Tomasz Jodłowiec 19' bramka samobójcza
2:1 - Miroslav Radović 21'
REKLAMA
3:1 - Marco Asensio 37'
4:1 - Lucas Vazquez 68'
5:1 - Alvaro Morata 84'
Real: Keylor Navas - Danilo, Raphael Varane, Pepe, Marcelo - James Rodriguez (63. Lucas Vazquez), Toni Kroos, Marco Asensio (78. Mateo Kovacić) - Gareth Bale (64. Alvaro Morata), Karim Benzema, Cristiano Ronaldo.
REKLAMA
Legia: Arkadiusz Malarz - Adam Hlousek, Jakub Rzeźniczak, Jakub Czerwiński, Bartosz Bereszyński - Tomasz Jodłowiec, Thibaut Moulin (81. Michał Kopczyński) - Guilherme (73. Waleri Kazaiszwili), Vadis Odjidja-Ofoe, Michał Kucharczyk - Miroslav Radović (73. Nemanja Nikolić).
Żółte kartki: Cristiano Ronaldo (Real) - Thibault Moulin, Miroslav Radović (Legia)
Sędziował: Ruddy Buquet (Francja)
Widzów: 70 251
REKLAMA
(Polskie Radio 24)
tom/
REKLAMA