WTA Finals: Agnieszka Radwańska poznała rywalki
Czeska tenisistka Karolina Pliskova i Hiszpanka Garbine Muguruza będą grupowymi rywalkami Agnieszki Radwańskiej w Grupie Białej w turnieju WTA Finals. Trzecią przeciwniczką broniącej tytułu Polki będzie Brytyjka Johanna Konta lub Rosjanka Swietłana Kuzniecowa.
2016-10-21, 13:29
Posłuchaj
W Grupie Czerwonej znalazły się liderka rankingu WTA Niemka polskiego pochodzenia Angelique Kerber, Rumunka Simona Halep, Amerykanka Madison Keys oraz Słowaczka Dominika Cibulkova. Do półfinałów awansują po dwie najlepsze tenisistki z obu grup.
Kuzniecowa musi wygrać trwający obecnie turniej w Moskwie, by dołączyć do obsady kończącego sezon turnieju masters. Jeśli jej się to nie uda, przepustkę do Singapuru otrzyma Konta. Brytyjka w zeszłym tygodniu doznała urazu i obecnie czeka na rozstrzygnięcia w stolicy Rosji.
Radwańska po raz ósmy weźmie udział w masters. W latach 2008-09 zaliczyła po jednym spotkaniu jako rezerwowa. Od 2011 roku co sezon kwalifikuje się do tej imprezy. Jako jedyna spośród aktywnych tenisistek wystąpi w niej po raz szósty z rzędu.
REKLAMA
Polka z piątą na liście WTA Pliskovą zmierzyła się dotychczas sześć razy. Krakowianka wygrała wszystkie pojedynki i nie straciła przy tym ani jednego seta. Ostatnia konfrontacja tych tenisistek miała miejsce w tegorocznym ćwierćfinale w Stuttgarcie. Największym sukcesem Czeszki jest dotarcie na przełomie sierpnia i września do finału wielkoszlemowego US Open, co znacząco przyczyniło się do tego, że debiutuje w kończącej sezon imprezie masters.
Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego ma zaś niekorzystny bilans z Muguruzą. Wygrała trzy z siedmiu meczów, w tym ostatnie ich spotkanie - półfinał poprzedniej edycji WTA Finals. Hiszpanka po raz pierwszy próbowała wówczas swoich sił w tej imprezie. Urodzona w Wenezueli zawodniczka jest obecnie szóstą rakietą świata. W tym sezonie zdobyła swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy - triumfowała we French Open.
Z punktu widzenia statystyki dla Radwańskiej znacznie lepiej byłoby, gdyby do stawki dołączyła Konta (10. WTA). Polka pokonała Brytyjkę w obu dotychczasowych konfrontacjach i obie miały miejsce w tym sezonie. Z Kuzniecową (9.) wygrała tylko w czterech z 16 pojedynków. Rosjanka była lepsza m.in. w ich jedynym tegorocznym pojedynku - jesiennym ćwierćfinale w Wuhan. Trzeciej rakiecie świata na pocieszenie pozostaje fakt, że zwycięstwo zanotowała w ich jedynym dotychczas meczu w masters - w fazie grupowej w 2008 roku.
W rozpoczynających się w niedzielę WTA Finals - tak jak w poprzednim sezonie - zabraknie Sereny Williams. Amerykanka drugi raz z rzędu pożegnała się z wielkoszlemowym US Open w półfinale i tym turniejem zakończyła sezon. Dodatkowo jesienią straciła pozycję liderki rankingu WTA. Oficjalnie z gry zrezygnowała z powodu przewlekłej kontuzji ramienia.
REKLAMA
Broniąca tytułu Radwańska występ w tegorocznej edycji WTA Finals w Singapurze zacznie w poniedziałek. Dzień wcześniej do rywalizacji przystąpią tenisistki z drugiej grupy kończącej sezon imprezy masters.
Polka była w dobrym nastroju i wspominała sukces z ubiegłego roku.
- To było rok temu, a mam wrażenie jakby minął zaledwie tydzień. To były najlepsze chwile w moim życiu - podkreśliła.
W Singapurze zaprezentuje się też osiem najlepszych debli tego sezonu. Finały w obu konkurencjach zaplanowano na 30 października.
ps
REKLAMA
REKLAMA