Czy rodzi się nowa klasa polityczna?
– Młodzież polska to jest skarb, którego nie potrafimy wykorzystać – mówił w audycji Powiedzmy Sobie Jasno prof. Kazimierz Kik (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach). Gdzie kształcą się elity polityczne? Czy są w stanie zmienić obecną politykę? Gościem programu była również dr hab. Ewa Marciniak (Uniwersytet Warszawski).
2016-10-24, 20:12
Posłuchaj
Jak wskazywała Marciniak, głównym problemem elit politycznych w Polsce jest mechanizm alienacji władzy. Poza tym, za przynależnością do elit zazwyczaj nie kryje się nic więcej, żadna „kompetencja kulturowa, polityczna, interakcyjna”. Jak dodał prof. Kik, politycy „mają najniższe notowania w ocenach społecznych ze wszystkich zawodów”. – Mamy mądrzejsze społeczeństwa, bardziej merytorycznie przygotowane do pełnienia swoich różnorodnych funkcji, niż klasa polityczna.
Zdaniem Ewy Marciniak, problem współczesnej polityki leży w motywacjach, które towarzyszą rekrutacji do elit. – Jeśli temu towarzyszy jedynie motywacja osiągnięciowa, to rzeczywiście, te elity szybciej się alienują od społeczeństwa. Choć z definicji polityka jest kolektywna, ludzie o takich motywacjach gdy wejdą do polityki autorytaryzują ją.
Według Kazimierza Kika główną motywacją jest jednak ekonomia. Do polityki „idą ludzie nieprzygotowanie do niczego”, głównym celem jest „urządzenie się”, co powoduje późniejszy brak strategii w działaniach.
Jak podkreślał profesor, edukacja przyszłych polityków jest trudna, ze względu na brak w Polsce systemu partyjnego. – Nie mamy gruntu, na którym wyrastałyby partie. Kto ma tych młodych uczyć, jeśli my nie mamy klasy politycznej – mówił.
REKLAMA
Więcej w całym programie.
Gospodarzem audycji była Joanna Miziołek.
Powiedzmy Sobie Jasno w Polskim Radio 24 - wszystkie audycje
Polskie Radio 24/ip
REKLAMA
_____________________
Data emisji: 24.10.2016
Godzina emisji: 19:15
REKLAMA