Macierewicz: odpowiednie służby przeanalizują informacje z książki Jurgena Rotha

Minister obrony Antoni Macierewicz powiedział, że nie zna najnowszej książki niemieckiego autora Jurgena Rotha poświęconej katastrofie smoleńskiej. Zapewnił jednak, że analizą tego materiału zajmą się "odpowiednie służby".

2016-10-27, 21:34

Macierewicz: odpowiednie służby przeanalizują informacje z książki Jurgena Rotha
Antoni Macierewicz. Foto: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

- Na pewno odpowiednie służby zajmą się analizą tego materiału i wtedy będę mógł odpowiedzieć, na razie moja wiedza nie pozwala mi na sformułowanie żadnej sensownej odpowiedzi - mówił Macierewicz w czwartek wieczorem w TVP Info pytany o opisany w książce Jurgena Rotha dokument niemieckiego wywiadu.

Powiązany Artykuł

smoleńsk 1200 free.jpg
Zamach w Smoleńsku? "Raport niemieckiego wywiadu"

- Jeżeli jest jakakolwiek nowa informacja o katastrofie smoleńskiej i ma ona pochodzić z wywiadu niemieckiego, to zupełnie oczywiste, (...), że wymaga bardzo solidnej analizy - zapewnił.

TVP Info

"Gazeta Polska Codziennie" podała we wtorek, że niemiecki dziennikarz Jürgen Roth dotarł do pełnego raportu niemieckiego wywiadu BND na temat katastrofy smoleńskiej. Według "GPC", z raportu wynika m.in., że informację BND o "wysoce prawdopodobnym zamachu przy użyciu materiałów wybuchowych" potwierdziło "wysokiej rangi źródło wewnątrz polskiej ambasady w K." - był nim "pułkownik polskiego wywiadu wojskowego", który "zna bardzo dobrze wewnętrzne życie tej służby", o imieniu Robert.

REKLAMA

"

Antoni Macierewicz Jeżeli jest jakakolwiek nowa informacja o katastrofie smoleńskiej i ma ona pochodzić z wywiadu niemieckiego, to zupełnie oczywiste, (...), że wymaga bardzo solidnej analizy

"GPC" podaje, że z informacji przesłanej przez BND wynikało, że "uwzględniając fakt, że w wypadku Tu-154 chodzi o rządowy samolot polskiego prezydenta o bardzo wysokich wymogach bezpieczeństwa - zdaniem autora raportu - umieszczenie w samolocie ładunku bądź nawet kilku ładunków TNT wyposażonych w zdalne zapalniki byłoby niemożliwe bez zaangażowania sił polskich".

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka.

koz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej