Liga Mistrzów: Legia Warszawa - Real Madryt. Andrzej Janisz: Legia pod wodzą Magiery idzie dobrą drogą

Emocje po meczu Legii z Realem w Warszawie (3:3) jeszcze nie opadły. Z remisu cieszył się dziennikarz sportowy Polskiego Radia Andrzej Janisz. - To impuls, który pokazuje, że można grać z najlepszymi w Europie, a nie tylko się bronić i wybijać piłkę - powiedział.

2016-11-04, 19:36

Liga Mistrzów: Legia Warszawa - Real Madryt. Andrzej Janisz: Legia pod wodzą Magiery idzie dobrą drogą

Remis Legii z Realem w 4. kolejce Ligi Mistrzów 2016/17 przeszedł do historii - polskiej drużynie jeszcze nigdy w historii nie udało się wywalczyć chociażby punktu w pojedynku z 11-krotnym triumfatorem Pucharu Europy. Wcześniej swoje mecze przegrywały Stal Mielec, Górnik Zabrze, Wisła Kraków i... Legia w poprzedniej kolejce (1:5 na Santiago Bernabeu).

- To bardzo ważny mecz nie tylko dla Legii, ale i dla całej polskiej piłki klubowej. Nie zdarzyło się, żeby polski zespół zremisował z jedną z najlepszych drużyn w Europie. Czy jest najlepszy? Nie mamy, co dyskutować, ale na pewno jest to drużyna czołowa - ocenił Andrzej Janisz.

"

Andrzej Janisz  To bardzo ważny mecz nie tylko dla Legii, ale i dla całej polskiej piłki klubowej. Nie zdarzyło się, żeby polski zespół zremisował z jedną z najlepszych drużyn w Europie. 

Spotkanie w Warszawie określił jako "impuls pokazujący, że można grać, a nie tylko się bronić i wybijać piłkę". - Miałem okazję rozmawiać z Michałem Probierzem (trener Jagiellonii Białystok - red.), który także bardzo cieszył się z tego, że ten mecz tak właśnie wyglądał. Powiedział, że to będzie coś, co pchnie zawodników w polskiej lidze, pokaże im, że można rywalizować z lepszymi od siebie - powiedział Janisz. 

- Dla Legii jest to potwierdzenie tego, że droga, którą idzie ten zespół pod kierunkiem Jacka Magiery jest drogą dobrą.
Magiera na początku powiedział, że chce, żeby drużyna grała ładną piłkę. Mnie się wydawało, że on powinien powiedzieć, że chce żeby zespół wygrywał. Ja nie miałem racji, on ma rację - dodał.

REKLAMA

Dzięki remisowi 3:3 Legia pozostaje w grze o 1/16 Ligi Europy na wiosnę 2017 roku. Traci dwa punkty do Sportingu Lizbona, z którym w ostatniej kolejce zmierzy się na Łazienkowskiej. W kolejnym meczu (22 listopada) podopieczni Magiery pojadą do Dortmundu, by zmazać plamę po porażce 0:6 w stolicy.

kbc


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej