Brutalny napad na poczcie. Prokuratura stawia zarzuty
Jeden z mężczyzn zatrzymanych w związku z napadem na pocztę w Mostach koło Lęborka usłyszał zarzuty. To 26-letni Adrian R. z Lęborka. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
2016-11-08, 20:52
Zdaniem śledczych podejrzany uderzył urzędniczkę siekierą w głowę, ukradł pieniądze i uciekł. Drugi z zatrzymanych przez policję mężczyzn po przesłuchaniu został zwolniony.
Powiązany Artykuł

Brutalny napad na pracownicę poczty. Policja zatrzymała podejrzanych
Adrian R. usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Jednak szef lęborskiej prokuratury, Patryk Wegner, uprzedza, że wynik przesłuchania urzędniczki oraz opinia powołanego biegłego mogą spowodować zmianę zarzutu na usiłowanie zabójstwa.
REKLAMA
Zaatakowana przez Adriana R. 49-letnia pracownica poczty w Mostach ma pękniętą czaszkę i obrzęk mózgu. Jej stan na razie nie pozwala na przesłuchanie.
Łupem bandyty padło 6 700 złotych. Mężczyzna powiedział śledczym, że pieniądze zamierzał przeznaczyć na wynajęcie mieszkania wraz ze swoją narzeczoną. Zdążył wydać 1 700 złotych.
W sierpniu tego roku Adrian R. Dobrowolnie poddał się karze ograniczenia wolności wymierzonej mu za kradzież.
Jutro o dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd. Adrianowi R. grozi kara 15 lat więzienia.
REKLAMA
IAR/dad
REKLAMA