Grzegorz Napieralski

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski uważa, że działania PO na rzecz likwidacji emerytur dla byłych esbeków mają charakter populistyczny.

Gość Sygnałów Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia powiedział, że tak samo można określić obarczanie winą za stan wojenny generała Jaruzelskiego.

Zdaniem Napieralskiego zachowanie polityków Platformy Obywatelskiej w tej sprawie przypomina działania poprzedniej ekipy rządzącej. Szef SLD powiedział, że PO i PiS chcą w ten sposób zyskać większą popularność. Według niego politycy ci nie biorą pod uwagę złożoności historii okresu powojennego. Ci, którzy oskarżają generała Jaruzelskiego, nie pamiętają o tym, że był on wywieziony na Syberię, ranny w czasie walk, że doszedł aż do Berlina, że walczył o wolną Polskę - powiedział Grzegorz Napieralski. Dodał, że zgadza się z postulatem realizacji sprawiedliwości dziejowej, podkreślił jednak, że wielu funkcjonariuszy SB uczciwie pracowało.

Przewodniczący SLD Grzegorz zarzucił Platformie Obywatelskiej, że ociąga się z przedstawieniem końcowej wersji projektu ustawy medialnej. Gość Sygnałów Dnia przypomniał, że politycy PO obiecywali, iż ustawa będzie gotowa na początku września. Tymczasem rozmowy o reformie mediów publicznych wciąż opierają się wyłącznie na założeniach projektu.

Grzegorz Napieralski przypomniał, że Sojusz Lewicy Demokratycznej złożył dwa projekty ustawy medialnej, które zawierają propozycje dotyczące finansowania, licencji programowej i przyjmowania sprawozdań KRRiT.

Lider SLD opowiedział się za tym, by szefowie TVP i Polskiego Radia, którzy są - jak to określił - wykonawcami politycznymi, ustąpili. Ich miejsce zajęliby dobrzy menedżerowie - dodał Grzegorz Napieralski. Jego zdaniem ze stanowiska powinien odejść również prezes Polskiego Radia Krzysztof Czabański.

Szef SLD uważa, że poprzednia ustawa medialna autorstwa PO, zawetowana przez prezydenta, była zamachem na media publiczne. Jak dodał, obecna ekipa rządząca posunęła się jeszcze dalej w chęci zdominowania tych środków przekazu niż wcześniej zrobiło to PiS. Zawetowana ustawa dawała politykom duże możliwości manipulowania mediami nie tylko publicznymi, lecz także komercyjnymi - podkreślił Grzegorz Napieralski.

Zdaniem Napieralskiego nowy projekt ustawy medialnej proponowany przez PO daje politykom duże możliwości manipulowania mediami nie tylko publicznymi, lecz także komercyjnymi.

Założenia nowej ustawy medialnej przygotowało Ministerstwo Kultury. Przewidują między innymi wprowadzenie tak zwanych licencji programowych, finansowanie mediów publicznych z podatku VAT i połączenie TVP i Polskiego Radia na poziomie regionów.