Premier League: piłkarze w Anglii coraz mniej bezpieczni. Bandyci napadli na klubowego kolegę Artura Boruca
Piłkarz Bournemouth Jordon Ibe padł ofiarą napadu rabunkowego. Czterech mężczyzn ukradło mu zegarek o wartości 25 tysięcy funtów.
2016-11-20, 14:21
Kolejne niepokojące wieści docierają z Wysp Brytyjskich. Cztery dni temu uzbrojeni mężczyźni próbowali okraść napastnika West Ham United Andy'ego Carrolla, ale piłkarzowi udało się uciec. Mniej szczęścia miał klubowy kolega Artura Boruca - Jordon Ibe.
Schemat działania był podobny jak w przypadku Carrolla. W samochód prowadzony przez Jordona Ibe uderzył inny pojazd, z którego następnie wysiadło czterech mężczyzn. Zagrozili bronią piłkarzowi angielskiej reprezentacji U21, a ten zmuszony był oddać warty 25 tysięcy funtów zegarek. Nie doznał żadnych obrażeń ciała.
Do zdarzenia doszło w pobliżu stacji kolejowej Surrey Quays w południowo - wschodnim Londynie. Scotland Yard prowadzi śledztwo w tej sprawie.
bor, dailymail.co.uk