"Kłamstwa i pomówienia", "Sędzia do dymisji", "Żądamy wyjaśnień". Politycy i prezes TK o sprawie Muszyńskiego
"Gazeta Wyborcza" napisała w środę, że w niezależnych źródłach potwierdziła informację, iż sędzia Trybunału Konstytucyjnego Mariusz Muszyński ukrył przed Sejmem, że w latach 90. służył w wywiadzie. Sama praca w służbach specjalnych nie jest przeszkodą w sprawowaniu funkcji sędziego.
2016-11-23, 16:43
Według "Wyborczej", w 1993 r. Muszyński po studiach prawniczych został przyjęty do UOP i skierowany na szkolenie w Ośrodku Kształcenia Wywiadu w Kiejkutach Starych. "Potem rok pracował w centrali UOP. W ambasadzie w Berlinie objął funkcję szefa działu prawnego. Zdaniem naszych informatorów była to przykrywka dla drugiego etatu - oficera służb" - pisze "Wyborcza". Jak podaje dalej, w 1996 r. na życzenie strony niemieckiej Muszyński musiał w ciągu jednego dnia opuścić placówkę.
Powiązany Artykuł

PiS przedstawiło kandydata na sędziego TK. To on ma zastąpić Andrzeja Rzeplińskiego
Jak się dowiedziała PAP w dobrze poinformowanym źródle zbliżonym do MSZ, Muszyński wyjechał na placówkę do Niemiec w 1998 r. a wrócił w 2002 r. - Jeśli mieliby go rzekomo wydalić w 1996 roku, to nigdy by go nie przyjęli w 1998 roku - podało źródło.
Rzepliński: wyjaśnienia nie były konkluzywne
O kwestię konsekwencji ewentualnego zatajenia takiego etapu w życiorysie na sprawowanie funkcji sędziego TK dziennikarze pytali prezesa Trybunału Andrzeja Rzeplińskiego i wiceprezesa Stanisława Biernata.
REKLAMA
- Ja nie wiem, czy w tym przypadku kandydat na sędziego konstytucyjnego zataił ten fakt. Nie wiem też, w jakiej procedurze należałoby, jeśli tak by było, ujawnić ten fakt i nie wiem komu. Ponieważ nie wiem, nie będę komentował - odpowiedział Rzepliński.
Dodał, że doszło na ten temat do rozmowy między nim a Muszyńskim, gdy otrzymał w tej sprawie pytania od jednego z dziennikarzy. Rozmowa ta odbyła się w obecności wiceprezesa Biernata. - To nie było takie konkluzywne wyjaśnienie, co czynił w tym okresie, o który pytał ów dziennikarz - odpowiedział Rzepliński, pytany o reakcję Muszyńskiego podczas tej rozmowy.
Ja nie wiem, czy w tym przypadku kandydat na sędziego konstytucyjnego zataił ten fakt. Nie wiem też, w jakiej procedurze należałoby, jeśli tak by było, ujawnić ten fakt i nie wiem komu. Ponieważ nie wiem, nie będę komentował
Andrzej Rzepliński
Nowoczesna: sędzia Muszyński do dymisji. PO: żądamy wyjaśnień
Do sprawy odniosła się opozycja. - Sędzia TK, prof. Mariusz Muszyński powinien podać się do dymisji - oceniła posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Jak dodała, utajnienie informacji o współpracy z wywiadem świadczy nie najlepiej o Muszyńskim.
(Film - PO domaga się wyjaśnień, czy sędzia TK zataił informację o służbie w wywiadzie. Źródło: TVN24/X-NEWS)
REKLAMA
Lubnauer powiedziała w środę na konferencji prasowej w Sejmie, że w samej współpracy Muszyńskiego z polskim wywiadem nie ma nic złego. Podkreśliła jednocześnie, że - zgodnie z prawem - osoba, która jest kandydatem do Trybunału Konstytucyjnego musi mieć "nieposzlakowany charakter".
PO z kolei żąda od koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego aby zbadał sprawę. - Domagamy się złożenia przez pana ministra Mariusza Kamińskiego, koordynatora służb specjalnych pełnych wyjaśnień na najbliższym posiedzeniu Sejmu, czy te informacje, o możliwej współpracy prof. Muszyńskiego ze służbami wywiadu miały fatycznie miejsce - powiedział poseł Platformy Arkadiusz Myrcha na konferencji prasowej.
Rzecznik PiS: doniesienia nt. sędziego Muszyńskiego to pomówienia
- W mojej ocenie artykuł w Gazecie Wyborczej to kłamstwa i pomówienia nie mające nic wspólnego z rzeczywistością - powiedziała rzecznik Klubu Parlamentarnego PiS Beata Mazurek proszona o komentarz w tej sprawie.
REKLAMA
Jak do tej pory, do sprawy nie odniósł się sam sędzia Mariusz Muszyński.
Sędzia Muszyński został wybrany do TK 2 grudnia na jedno z miejsc w Trybunale - jak orzekł dzień później TK - prawidłowo obsadzonych przez Sejm poprzedniej kadencji. Prof. Muszyński do tej pory nie orzekał jeszcze jako sędzia, ponieważ nie dopuszcza go do tego prezes TK Andrzej Rzepliński.
dcz
REKLAMA