Kto następcą Antigi? Włosi już wiedzą, nominacja charyzmatycznego Bułgara gotowa
Polski Związek Piłki Siatkowej jeszcze rozgrywa mecz "kto trenerem polskich siatkarzy”, a Włosi już wiedzą kto przejmie schedę po Antidze.
2016-11-28, 13:09
Według "La Gazzetta dello Sport" i wiedzy dziennikarza Gian Luci Pasiniego Radostin Stojczew jest o krok od objęcia funkcji selekcjonera reprezentacji Polski siatkarzy. Włoski dziennikarz na swoim blogu "Dal 15 al 25" poinformował, że Bułgar dostanie nominację od władz PZPS już w tym tygodniu i to on będzie dowodził naszą kadrą podczas mistrzostw Europy 2017, które zostaną rozegrane od 25 sierpnia do 3 września 2017 roku w Polsce.
Radostin Stojczew, rocznik 1969, to charyzmatyczny i słynący z zamiłowania do ciężkiej pracy szkoleniowiec. Drużyny z którymi współpracuje prowadzi twardą ręką, jest wymagający i zdaniem ekspertów właśnie taki trener jak on byłby idealny dla polskich siatkarzy.
Bułgar jest trzykrotnym zwycięzcą Ligi Mistrzów oraz czterokrotnym klubowych mistrzostw świata. Stojczew ostatnio pracował z mistrzami Włoch, Trentino Volley, z drużyną rozstał się po ostatnim sezonie po ośmiu latach pracy w klubie.
Radostin Stojczew Dostałem także propozycje z włoskich klubów
Za kadencji Bułgara siatkarze Trentino byli uważani za najlepszy klubowy zespół świata, co potwierdzili, zdobywając cztery złote medale Klubowych Mistrzostw Świata (2009, 2010, 2011, 2012). Dominowali oni również na krajowym i europejskim podwórku – zdobyli cztery mistrzostwa Włoch, trzy razy triumfowali w Lidze Mistrzów
REKLAMA
Od 2010 do 2012 roku prowadził również kadrę Bułgarii, z którą zakwalifikował się na igrzyska olimpijskie w Londynie. Potem rozstał się z kadrą. Powodem jego decyzji był konflikt z działaczami rodzimej federacji. Poszło o pieniądze, Stojczew zarzucał działaczom złe zarządzanie finansami związku.
Od kilku miesięcy Radostin Stojczew pozostaje bez zatrudnienia, ponieważ po zakończeniu sezonu 2015/2016 zdecydował się odejść z Trentino. Ostatnio w bułgarskich mediach mówił, że przebiera w ofertach pracy. - Jestem jednym z kandydatów na nowego trenera polskiej kadry siatkarzy, dostałem także propozycje z włoskich klubów - Modeny, Perugii i Lube – wymieniał szkoleniowiec.
W ubiegłym tygodniu Polski Związek Piłki Siatkowej informował, że spośród trenerów starających się o przejęcie funkcji po Francuzie Stephane Antidze bezpośrednie rozmowy przeprowadzi z Włochami Mauro Berruto i Ferdinando di Giorgim, Bułgarem Radostinem Stojczewem oraz Argentyńczykiem Marcelo Mendezem.
REKLAMA
Witold Roman, były siatkarza uważa natomiast, że najpoważniejszym z czterech kandydatów na selekcjonera polskiej reprezentacji siatkarzy jest Ferdinando di Giorgi. - Obiło mi się o uszy, że temat Stojczewa jest już nieaktualny, choć oczywiście pewności nie mam, bo nie jestem w komisji, która rozważa kandydatury. Abstrahując od tego, nie wiem, czy to byłaby dobra osoba do prowadzenia naszej kadry. On praktycznie rozwalił federację bułgarską. Jest bardzo surowym trenerem, a nie wiem, jak na takie podejście zareagowaliby zawodnicy, którzy są przyzwyczajeni do szkoleniowca-kolegi - ocenia były środkowy, uczestnik igrzysk w Atlancie.
Czy informacje włoskich mediów potwierdzą się dowiemy się za kilka dni.
Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl
REKLAMA