Kto zostanie prezydentem Austrii?
W niedzielę w Austrii powtórzona, druga tura wyborów prezydenckich. W unieważnionym głosowaniu lewicowy kandydat Alexander Van der Bellen wygrał o niespełna 31 tysięcy głosów z kandydatem Wolnościowej Partii Austri, Norbertem Hoferem. Gościem Polskiego Radia 24 był dr Helmut Gaisbauer, politolog z Uniwersytetu w Salzburgu.
2016-12-03, 16:59
Posłuchaj
Jak podkreślał na naszej antenie dr Helmut Gaisbauer, tegoroczne wybory prezydenckie w Austrii są nietypowe nie tylko ze względu na to, że konieczne było powtórzenie drugiej tury głosowania. – Kampania wyborcza trwa już prawie rok. To o tyle dziwne, że stanowisko prezydenta w Austrii jest w zasadzie drugorzędne – wskazywał politolog.
W czerwcu austriacki Trybunał Konstytucyjny nakazał powtórzenie drugiej tury wyborów z powodu stwierdzenia nieprawidłowości, które mogły wpłynąć na wynik głosowania. Powtórzona druga tura pierwotnie miała odbyć się w październiku. Powodem przesunięcia daty powtórzenia drugiej tury na grudzień było dostarczenie uszkodzonych lub źle zapieczętowanych kart do głosowania korespondencyjnego wielu wyborcom w kraju.
W unieważnionym głosowaniu popierany przez Zielonych Van der Bellen zdobył 50,3 procent głosów, a Hofer 49,7 procent. To sprawia, że walka o fotel prezydencki jest bardzo zacięta. Helmut Gaisbauer zauważył w Polskim Radiu 24, że problemem, w kontekście przewidywania, który z polityków zostanie prezydentem Austrii, jest również to, że żaden z nich nie jest przedstawicielem dwóch największych partii w parlamencie – Socjaldemokratycznej Partii Austrii i Austriackiej Partii Ludowej.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Polskie Radio 24/mp
__________________
Data emisji: 3.12.16
Godzina emisji: 16.09
REKLAMA
Polecane
REKLAMA