Jaka przyszłość czeka niezależną telewizję "Biełsat"?

Niezależne białoruskie media piszą o nieznanej przyszłości "Biełsatu". To jedyny niezależny białoruskojęzyczny kanał telewizyjny nadawany z Warszawy. Funkcjonuje dzięki dotacjom polskich władz.

2016-12-17, 13:41

Jaka przyszłość czeka niezależną telewizję "Biełsat"?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: euranet_plus/flickr/CC BY-SA 2.0

Posłuchaj

Niezależne białoruskie media piszą o nieznanej przyszłości "Biełsatu". Relacja Włodzimierza Paca (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Agencja prasowa "BiełaPAN" powołując się na informację ze służby prasowej polskiego MSZ napisała, że na razie nie została podjęta decyzja w sprawie finansowania "Biełsatu". Zwraca uwagę, że wcześniej Agnieszka Romaszewska-Guzy, dyrektor tego kanału telewizyjnego mówiła o możliwości zmniejszenia o dwie trzecie finansowania oraz zmiany języka nadawania "Biełsatu z białoruskiego na rosyjski". Zdaniem Agnieszki Romaszewskiej oznaczałoby to likwidację kanału.

Agencja "BiełaPAN" zwraca uwagę, że ta informacja wywołała duży rezonans na Białorusi, a "aktywiści sił demokratycznych zapowiedzieli zorganizowanie kampanii poparcia dla Biełsatu".

Medioznawca Pauluk Bykouski pisze na łamach jednej z białoruskich gazet internetowych, że jeśli "Biełsat" straci znaczną część finansowania i stanie się stacją rosyjskojęzyczną to być może masowy odbiorca na tym nie ucierpi. Straci jednak na tym społeczeństwo obywatelskie i dziennikarze. Jego zdaniem idea zamiany języka nadawania z białoruskiego na rosyjski może być częścią europejskiego programu przeciwdziałania rosyjskiej propagandzie.

dad

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej