Jak poradzić sobie ze skutkami świątecznego objadania?

Jeśli przed świętami nie zafundowaliśmy sobie tygodniowej głodówki lub restrykcyjnej diety, organizm będzie w stanie poradzić sobie z kilkudniową nadwyżką kaloryczną w czasie ucztowania. Jeśli jednak najpierw ograniczyliśmy spożywanie pokarmów, a w święta rzuciliśmy się na jedzenie i przekroczyliśmy swoje możliwości, na pewno odczujemy tego negatywne skutki. Pamiętajmy, że nasz układ pokarmowy nie jest w stanie trawić zbyt dużych ilości jedzenia. Zbyt obciążona trzustka nie zdoła wytworzyć wystarczającej ilości enzymów trawiennych, a krew nie nadąży z rozprowadzeniem składników odżywczych do reszty organizmu. Z kolei resztki pokarmowe, które zalegają w jelicie cienkim, stwarzają okazję do rozwoju szkodliwej flory bakteryjnej. Przejedzenie natychmiast przejawia się złym samopoczuciem. Jesteśmy ociężali, senni i apatyczni. Przepełniony żołądek zaczyna nas boleć. Pojawia się zgaga, odbijanie, wzdęcia i nudności, czasem nawet cofanie się treści pokarmowej...

Powiązany Artykuł

5 sposobów na rozgrzewającą herbatę

Wybierz zioła

Skutki świątecznego objadania złagodzą ziołowe herbatki z rumianku, mięty, melisy czy kopru włoskiego. Nie tylko rozgrzewają one żołądek ale i skutecznie polepszają trawienie, działają przeciwskurczowo oraz pomocniczo w towarzyszącej chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy. Łagodzą także podrażnienia na odcinku całego przewodu pokarmowego poprzez osłanianie i powlekanie śluzówki. Kolejną zaletą jest wspomaganie wydzielania żołądkowego i żółci. Mięta pieprzowa przynosi ulgę w nieżytach żołądka i jelit, działa żółciotwórczo i żółciopędnie, koper włoski łagodzi skurcze brzucha, likwiduje wzdęcia i zapobiega zaparciom, rumianek poprawia trawienie, szczególnie polecany przy wzdęciach. Ulgę przyniosą też przyprawy: cynamon, imbir, kminek, kardamon, anyż, kolendra, majeranek i tymianek. Pobudzają one wydzielanie soków trawiennych, przez co łagodzą rozstroje żołądka i poprawiają trawienie.

REKLAMA

Rusz się!

Skoro było dużo czasu na to, by siedzieć przy stole i sięgać po kolejne dania, teraz dla równowagi warto od stołu odejść i się poruszać. Każda aktywność fizyczna pomoże przyspieszyć przemianę materii, a jest to potrzebne szczególnie wtedy, gdy organizm sam już trawić nie jest w stanie. Nawet krótki spacer usprawni krążenie i przyspieszy metabolizm.

Powróć do zdrowego jedzenia

Po trzech dniach spożywania wysokokalorycznych i ciężkostrawnych posiłków organizm poradzi sobie z nadwyżką w jadłospisie, jednak ważne jest, by go do tego nie przyzwyczajać. Jeśli po dniach ucztowania ponad normę wrócimy do regularnego i zdrowego żywienia, szybko ustąpią skutki przejedzenia i nie pojawią się dodatkowe kilogramy. Jeśli jednak przez kolejny tydzień będziemy dojadać resztki ze świątecznego stołu, nienadążający z trawieniem organizm będzie wciąż musiał walczyć ze zgagą, bólem żołądka i innymi dolegliwościami układu pokarmowego.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Dlaczego warto pić wodę z cytryną?

Podkręć metabolizm

Żołądek zmęczony świątecznym obżarstwem potrzebuje wsparcia. Po dniach objadania się pomóżmy mu pozbyć się konsekwencji ucztowania. Wzbogaćmy nasze menu o produkty bogate w błonnik, który przyspiesza przemianę materii. Znajduje się on w pełnym ziarnie, owocach i warzywach. Kiedy przesadziliśmy z ilością tłustych czy słodkich dań, odczekajmy 2-3 godziny i zjedzmy owoc, warzywo lub sałatkę, by żołądek otrzymał sygnał, że cały czas musi pracować, ale nie musi się już tak przeciążać. Błonnik dodatkowo pomoże mu strawić kaloryczne potrawy i oczyścić jelita z ich resztek. W tym celu warto też sięgać po suszone śliwki, przyprawy, zioła, ostre dodatki, np. papryczki chilli bogate w kapsaicynę pomagającą w spalaniu tłuszczu.

Pij wodę

Płyny usprawniają pracę przewodu pokarmowego. Trzeba jednak pamiętać, że nie dotyczy to alkoholu i słodzonych napojów, które dodatkowo obciążą wątrobę. Najlepsza jest woda mineralna z cytryną. Złagodzi ona skutki świątecznego przejedzenia i pomoże w trawieniu ogromnych ilości pokarmu, które pochłonęliśmy. Szklanka takiego napoju zahamuje też apetyt i nie będziemy już przepełniać zmęczonego po świętach żołądka.

REKLAMA

Aleksandra Rybińska