Syria: Kruchy rozejm
– To dopiero początek procesu, który może ustabilizować sytuację w Syrii – mówił w Świecie w Południe Jan Natkański, były ambasador RP w krajach Bliskiego Wschodu. W nocy z czwartku na piątek w Syrii zaczął obowiązywać rozejm, którego gwarantami są Turcja i Rosja.
2016-12-30, 13:39
Posłuchaj
Przestrzeganie rozejmu – wypracowanego przy mediacji Rosji, Turcji i Iranu – zadeklarowały zarówno siły syryjskiej armii rządowej, jak i przedstawiciele opozycji. Zawieszenie broni nie obejmuje jednak dżihadystów z Państwa Islamskiego i ruchu Dżabhat Fatah al-Szam.
Jak podkreślał na naszej antenie Jan Natkański, porozumienie, ze względu na to, że nie uczestniczą w nim wszystkie strony konfliktu, jest dość kruche. – Wątpliwości, co do trwałości rozejmu, mają nawet sami autorzy porozumienia – wskazywał gość Polskiego Radia 24. Ekspert zauważył przy tym, że trwały pokój w Syrii będzie przede wszystkim wynikiem negocjacji na linii Moskwa-Ankara-Teheran.
– Rosja, Turcja i Iran mają w Syrii swoje interesy – mówił dyplomata. – Taki stan rzeczy grozi tym, że kraj zostanie podzielony na strefy wpływu. To może być wstęp do rozpadu Syrii, jako jednego państwa – pointował Jan Natkański.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
W Świecie w Południe również rozmowa z Włodzimierzem Pacem. Korespondent Polskiego Radia mówił na naszej antenie o reakcjach rosyjskich mediów na porozumienie dotyczące rozejmu w Syrii.
Gospodarzem programu był Krzysztof Renik.
Polskie Radio 24/mp
Świat w Południe w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
REKLAMA
_________________
Data emisji: 30.12.16
Godzina emisji: 12.35
REKLAMA