Rajd Dakar 2017. "Bardziej walczymy o przetrwanie, niż ścigamy się"
Zawodnicy jadący w Rajdzie Dakar 2017 mieli dodatkowy dzień przerwy. Dzisiaj największa terenowa impreza świata wraca do ścigania. Więcej w "Trzeciej Stronie Medalu" i Kronice Rajdu Dakar.
2017-01-09, 11:23
Posłuchaj
Poniedziałkowy etap prowadzić będzie z La Paz do Uyuni. Pierwszy motocykl na trasę ruszy ok. 4 rano czasu lokalnego, a na mecie oczekiwany jest jedenaście godzin później.
Zawodnicy na biwaku nie będą mogli skorzystać z pomocy samochodów serwisowych, które ze stolicy Boliwii pojadą prosto do Salty, gdzie jest meta wtorkowego etapu. Ósmy etap Uyuni – Salta ma liczyć 892 km, z tego 492 to odcinek specjalny.
Rak Dakar 2017 zaczął się dla Polaków słabo, szczególnie dla Jakuba Piątka. - Moją główna nadzieją jest dojechać do mety cały i zdrowy.Bez większych wypadków i przygód - mówił przed startem. Nie udało się - pierwszy etap, niegroźna wywrotka i złamana ręka.
Tempo podkręca za to zasiadający za kierownicą mini Jakub Przygoński. - Bardziej walczymy o przetrwanie, niż się ścigamy - przyznał szczerze. - Trzeba być czujnym i przygotowanym na wszystko - dodał.
REKLAMA
Więcej w "Trzeciej Stronie Medalu" i codziennej Kronice Rajdu Dakar 207 na antenie Trójki.
Trzecia strona medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.
kbc
REKLAMA