Amortyzacja na nowych zasadach. "Zmiany dobre, efekt niewielki"
Ministerstwa Rozwoju zapowiada zmiany, które mają zachęcić przedsiębiorców do inwestowania. Chodzi o pomysł wprowadzenia pełnej amortyzacji wydatków na inwestycje.
2017-01-09, 13:23
Posłuchaj
Puls gospodarki cz. 2 – gośćmi Polskiego Radia 24 byli Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej, ekonomista Marek Zuber, Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Dodaj do playlisty
Agnieszka Durlik Potrzebne jest stymulowanie potrzeb zakupowych przedsiębiorców.
Obecnie, przedsiębiorca, inwestując 100 tysięcy złotych na przykład w maszynę produkcyjną, może zaliczyć w koszty 20 tysięcy złotych rocznie. Od pozostałej kwoty firma musi zapłacić podatek. Stymulowanie potrzeb zakupowych przedsiębiorców jest potrzebne - uważa Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej.
- Dziwne jest to, że nie mamy rozwiązania, w którym ktoś ponosząc koszty może je zapisać do kosztów uzyskania przychodów. Wydaje mi się naturalne, że tak powinno być. Z pewnością jest potrzebne stymulowanie potrzeb zakupowych przedsiębiorców. By się rozwijać firmy muszą inwestować. Jednak przedsiębiorcy nie inwestują tylko dlatego, że mają jakaś ulgę podatkową. Inwestują, bo widzą szansę rozwoju czy sprzedaży towarów – podkreśla rozmówczyni.
Posłuchaj
Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej o potrzebie stymulowania potrzeb zakupowych przedsiębiorców 0:45
Dodaj do playlisty
Inicjatywa jest dobra, ale…
Przemysław Kwiecień Obecnie w Polsce system podatkowy jest trochę grząski.
Według Przemysława Kwietnia, głównego ekonomisty X-Trade Brokers, pomysł na zmiany to efekt ostatnich złych danych dotyczących poziomu inwestycji. I jak dodawał gość "Pulsu Gospodarki", choć jest to inicjatywa dobra, bo nie rozwiązuje żadnego problemu.
- Z reguły doraźne rozwiązania nie stanowią na dłuższą metę dobrego systemu. Jedną z bolączek obecnie jest właśnie niepewność. W Polsce system podatkowy jest trochę grząski. Nie jestem pewny, czy ta zmiana, w odizolowaniu pozytywna, nie zostanie potraktowana jak kolejny pionek rzucony na planszę, nie koniecznie tworząca docelowo kompleksowe rozwiązanie – przekonuje ekspert.
REKLAMA
Posłuchaj
Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers: o braku rozwiązań systemowych 0:32
Dodaj do playlisty
Niepewność rośnie
Marek Zuber W Ameryce średni czas zmiany przepisów to między 3 a 4 lata.
Ministwo Rozwoju prognozuje, że z programu skorzysta w skali roku około 150 tysięcy przedsiębiorstw. Budżet będzie z tego tytułu obciążony kwotą około 100 milinów złotych rocznie. Efekt dodatki takiego działania będzie niewielki - komentował ekonomista Marek Zuber.
- 100 mln zł z punktu widzenia budżetu i wydatków inwestycyjnych małych i średnich firm to są żadne pieniądze to oznacza, że efekt dodany dla firm będzie niewielki. Jest to oczywiście dobry pomysł. Jednak firmy też mogę obawiać się tych dobrych zmian, jeśli ja dziś wydam 200 tys. zł na maszyny, a rząd mi za dwa miesiące zmieni w dobrą stronę przepisy, to mnie szlag trafi. W Ameryce średni czas zmiany przepisów to między 3 a 4 lata. Przedsiębiorcy muszą mieć czas na przygotowanie do nowego prawa – dodaje.
Posłuchaj
W Ameryce średni czas zmiany przepisów to między 3 a 4 lata 0:41
Dodaj do playlisty
Nowe przepisy mogą wejść w życie na początku drugiego kwartału.
REKLAMA
Błażej Prośniewski, abo
REKLAMA