Złote Globy 2017: "La La Land" bierze wszystko

Posłuchaj

09.01.2017 Magdalena Felis: Mam nadzieję, że „La La Land” odnowi wiarę w musical.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

"La La Land" zgarnął siedem nagród na siedem nominacji. – To nowy rekord, jeszcze żadnemu filmowi się to nie udało. Musical Damiena Chazelle’a to jeden z najlepiej ocenianych filmów 2016 roku. Być może wyraża tęsknotę za pierwotną rolą kina, czyli rozrywki, świata magii i ucieczki od szarej rzeczywistości. Opowiada o tym, że jeśli będziemy podążać za swoimi marzeniami to sie spłenią – powiedziała Magdalena Felis.

Główną nagrodę dla najlepszego dramatu zdobył film "Moonlight". – To amerykańska historia o biednym, czarnym chłopcu, który wychowuje się w niebezpiecznych dzielnicach Miami. Jego matka umiera z powodu uzależnienia od narkotyków, opiekę nad chłopcem roztacza jeden z najsilniejszych dilerów – przybliżała obraz Magdalena Felis.

Krytyczka filmowa wspominała także o honorowym Złotym Globie dla Meryl Streep za "wybitny wkład w świat rozrywki". – Meryl Streep to jedna z najczęściej uhonorowywanych Złotymi Globami aktorek. Wykorzystała przyznanie nagrody do wygłoszenia niezwykle porywającej mowy. Aktorka podkreślała odpowiedzialność, jaką biorą na siebie aktorzy – wyjaśniła Felis.

Rozmówczyni Polskiego Radia 24 wspominała także o polskich akcentach na tegorocznej gali rozdania Złotych Globów, czyli nominacji dla Abla Korzeniowskiego za muzykę do filmu "Nocne Zwierzęta" Toma Forda. – Można Korzeniowskiego nazwać nadwornym kompozytorem Toma Forda. Stał się znany dzięki ścieżce dźwiękowej do "Samotnego mężczyzny", niestety w tym roku bez nagrody – podsumowała Felis.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu była Maja Kluczyńska.

Polskie Radio 24/kk

 ____________________

Data emisji: 09.01.2017

Godzina emisji: 11.45