Liga Mistrzów siatkarzy: ZAKSA nie zwalnia tempa. Polski zespół wygrał w Moskwie

Siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle pokonali w Moskwie Dynamo 3:1 (25:23, 25:21, 28:30, 25:20) w meczu 3. kolejki Ligi Mistrzów. To trzecie zwycięstwo polskiego zespołu.

2017-01-18, 20:30

Liga Mistrzów siatkarzy: ZAKSA nie zwalnia tempa. Polski zespół wygrał w Moskwie
. Foto: Zaksa.pl/screen

Początek pierwszego seta to przewaga gości, jednak zawodnicy Dynama szybko odrobili straty i od stanu 8:8 walka stała się bardzo wyrównana. Rosjanie nie najlepiej radzili sobie z przyjęciem zagrywki mistrzów Polski, za to byli skuteczni w ataku. W efekcie do końca seta żadnej z drużyn nie udało się uzyskać bezpiecznej przewagi. W głównej roli wystąpił niemal bezbłędny Dawid Konarski, a decydujący punkt gościom został przyznany po wideoweryfikacji.

Także druga partia była wyrównana, choć przewaga ekipy z Kędzierzyna była momentami wyraźniejsza, głównie wskutek mniejszej liczby własnych błędów. Gospodarze doprowadzili do remisu 21:21, ale wtedy w polu serwisu pojawił się Belg Sam Deroo i... pozostał tam do końca seta. Pomogli mu w tym miejscowi, którym przytrafiły się też dość proste pomyłki, jak np. atak w siatkę w dość prostej sytuacji.

Trzecia odsłona skończyła się na przewagi, choć wcześniej - przy 24:22 - siatkarze Dynama zmarnowali dwa setbole. Później też byli bliżej zwycięstwa w tej partii, a Zaksa wyrównywała. Nie zdołała jednak zdobyć 29 punktu, bo Deroo zaatakował w aut (28:30) i konieczny był czwarty set.

W nim przewaga zespołu trener Fernando De Giorgiego była bardziej zdecydowana. Goście odskoczyli na 22:16, po czym jednak stracili trzy kolejne punkty. Włoski szkoleniowiec poprosił wówczas o przerwę, co przyniosło zamierzony skutek, gdyż jego zawodnicy po niej szybko skończyli partię (25:20) i mecz.

"Przyjechaliśmy do Moskwy zmotywowani, choć świadomi trudności zadania, zwłaszcza że czuliśmy jeszcze w kościach weekendowe zmagania o krajowy puchar. Zagraliśmy świetny mecz i w takich humorach wracamy. Zawodnicy byli skoncentrowani, spisywali się na miarę swoich możliwości" - ocenił De Giorgi.

Jego zdaniem, mistrzowie Polski górowali nad rywalem w ataku i zagrywce. - Gospodarze mają olbrzymi potencjał, ale dziś nie zagrali najlepiej. Dużą stratą był brak Konstantina Bakuna, bo to ważne ogniwo moskiewskiej drużyny - dodał Włoch.

Dynamo Moskwa – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (23:25, 21:25, 30:28, 20:25).

Dynamo Moskwa: Jurij Biereżko, Aleksiej Ostapienko, Paweł Krugłow, Aleksander Markin, Dmitrij Szczerbinin, Siergiej Grankin, Artem Jermakow (libero) oraz Siergiej Antipkin, Denis Biriukow, Aleksander Wołkow, Dmitrij Ilinych, Roman Bragin (libero).

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Dawid Konarski, Kevin Tillie, Mateusz Bieniek, Benjamin Toniutti, Sam Deroo, Łukasz Wiśniewski, Paweł Zatorski (libero) oraz Dominik Witczak, Patryk Czarnowski.

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej