MŚ piłkarzy ręcznych 2017: cenna lekcja dla Polaków. "Musimy mieć głód zwycięstwa"

Polskim piłkarzom ręcznym na mistrzostwach świata we Francji pozostały do rozegrania dwa mecze o miejsca 17-20. - Najważniejsze, że dalej możemy zbierać doświadczenie – podkreślił po przenosinach do Brestu, gdzie w sobotę zagrają z Tunezją, trener Tałant Dujszebajew.

2017-01-20, 20:18

MŚ piłkarzy ręcznych 2017: cenna lekcja dla Polaków. "Musimy mieć głód zwycięstwa"
Trener reprezentacji Polski Tałant Dujszebajew, podczas meczu Polska - Francja w grupie A Mistrzostw Świata piłkarzy ręcznych we Francji. Foto: PAP/Adam Warżawa

Posłuchaj

Andrzej Janisz rozmawiał z rozgrywającym Krzysztofem Łyżwą i obrotowym Maciejem Gębalą (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Musimy uczyć się na tych mistrzostwach. Przed nami kolejny mecz do wygrania, z drużyną, która była na igrzyskach olimpijskich. Musimy mieć głód zwycięstwa, bo tylko w ten sposób tworzy się zwycięski charakter zespołu – podkreślił selekcjoner biało-czerwonych.

Dla młodych podopiecznych Dujszebajewa takie kolejne pojedynki będą okazją nie tylko do większego zgrania się, ale też poznania psychicznych aspektów takich zmagań.

Powiązany Artykuł

ręczna 1200.jpg
MŚ piłkarzy ręcznych 2017

- Gdyby tutaj był Karol Bielecki, Michał Jurecki czy Adam Wiśniewski to byśmy takich meczów nie potrzebowali. A tak możemy wykorzystać te kolejne doświadczenia. Z Francją graliśmy bez stresu i dlatego wyszedł nam najlepszy mecz na tych mistrzostwach – powiedział kirgiski trener.

Dlatego tak ważne dla drużyny jest osiągnięcie stabilności formy. - To są jeszcze niedoświadczeni zawodnicy. Zagrali dobry mecz z Norwegią, powalczyli i myśleli, że to na Brazylię wystarczy. Muszą się jeszcze nauczyć, żeby być mentalnie przygotowanym do każdego meczu, żeby nie było huśtawki formy - dodał.

Według kapitana polskiego zespołu Mateusza Jachlewskiego, pomimo braku awansu do 1/8 finału, polskiej drużyny nie trzeba motywować do udziału w meczach Pucharu Prezydenta.

TVP

- Nie trzeba nas specjalnie motywować. Wszystkie te mecze są dla nas ważne. Musimy zbierać doświadczenia i starać się wygrywać. Z Francją graliśmy bez obciążenia psychicznego, a takie spotkania z faworytem gra się najłatwiej. Sporo było fajnych rzeczy, które nam wychodziły, ale też były i błędy. Dlatego będzie okazja, żeby jeszcze wspólnie popracować – podsumował skrzydłowy reprezentacji Polski.

Sobotnie spotkanie w Brescie z wicemistrzem Afryki Tunezją rozpocznie się o godz. 16. W przypadku wygranej biało-czerwonych czeka w poniedziałek mecz o 17. miejsce ze zwycięzcą pojedynku drużyn z piątych miejsc w grupach C i D. Jeśli przegrają - wystąpią w meczu o 19. lokatę.

TVP

REKLAMA

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej