Separatyści na Ukrainie ostrzeliwują cywilów pociskami Grad
Z zapisów podsłuchów separatystów wynika, że bojówkarze ustawili wyrzutnie rakiet Grad w zamieszkałych kwartałach Doniecka i stamtąd atakowali rejony kontrolowane przez siły rządowe w rejonie Awdijiwki.
2017-02-04, 09:50
Posłuchaj
Ukraińska Służba Bezpieczeństwa opublikowała nagrania mające być dowodem. USB zarejestrowała rozmowę byłego szefa tzw. Rady Ludowej Donieckiej Republiki Andrija Purgina i deputowanej do Rady Tetiany Dworadkinej. Obaj mieszkający w Doniecku lokalni separatystyczni politycy opowiadają sobie o wyrzutniach rakiet ulokowanych w pobliżu ich domów.
- Czasem stają koło naszego domu. Jak zaczynają od nas strzelać, to cały dom podskakuje - relacjonuje Andrij Purgin w podsłuchanej przez SBU rozmowie.
O tym, że separatyści chowają się za plecami cywilów i stamtąd dokonują ostrzałów Awdijiwki ukraińskie władze informują już od jakiegoś czasu. Mówił o tym m.in. prezydent Petro Poroszenko.
W ciągu ostatniej doby separatyści dokonali 115 ostrzałów. Używali artylerii, moździerzy oraz wyrzutni rakiet Grad. Pozycje ukraińskiej armii ostrzeliwane były na donieckim, ługańskim i mariupolskim odcinkach frontu. Zginęło 3 ukraińskich żołnierzy, a siedmiu zostało rannych.
REKLAMA
Kolejny raz separatyści ostrzelali też z Gradów Awdijiwkę. Pociski trafiały w cywilne budynki mieszkalne. Z powodu ostrzałów ekipy remontowe wciąż nie mogą przywrócić dostaw prądu do miasta. Od niedzieli w Awdijiwce, w wyniku ostrzałów zginęło 3 cywilów.
W nocy z piątku na sobotę, separatyści ostrzelali też Sartanę - miejscowość na przedmieściach Mariupola nad Morzem Azowskim. Spadło tam około 40 rakiet Grad. Uszkodzeniu uległy budynki mieszkalne oraz linia energetyczna.
Od początku trwania konfliktu w Donbasie zginęło ponad 10 tysięcy osób.
zi
REKLAMA
REKLAMA